Firmowe IT musi być gotowe na wszystko - nawet na królewski ślub

Największe zagrożenie związane z uroczystością zaślubin księcia Williama i Kate Middleton? - zapchana sieć firmowa.

Zmartwienia nie będą mieć raczej administratorzy firmowych sieci w Zjednoczonym Królestwie. Tam dziś jest dzień wolny od pracy.

Ceremonię 29 kwietnia 2011 r. będzie oglądać cały świat wykorzystując wszystkie możliwe sposoby, w tym transmisje wideo w internecie w godzinach pracy, co może znacząco obciążyć firmową sieć, o spadku produktywności nie wspominając.

Atrakcyjność tego wydarzenia jest ogromna, a dostęp do oglądania go, nigdy nie był łatwiejszy. Trudno będzie się także powstrzymać od równoległych komentarzy i dyskusji z innymi na Facebooku czy Twitterze.

Administratorzy IT powinni już wcześniej wysłać choćby e-mail z informacją, że masowe oglądanie transmisji może spowodować znaczący spadek wydajności sieci. Może także zorganizować telewizor do wspólnego oglądania uroczystości, podczas przerw w pracy. Chyba, że będą sami zbyt zajęci oglądaniem tej ceremonii... Ma przyciągnąć przed ekrany miliardy ludzi na całym świecie. Królewski ślub nie zdarza się codziennie.

Każde, z przyciągających uwagę wielkich mas, wydarzeń staję się narzędziem dla wszelkiej maści cyberprzestępców. Zainteresowanym i niezainteresowanym wydarzeniem radzimy uważać na podejrzane e-maile, wiadomości w komunikatorach, linki - nawiązujące do wielkiego święta brytyjskiej rodziny królewskiej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200