Jak poinformowała PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska, obaj mężczyźni z zarządu spółki usłyszeli zarzuty dotyczące działania na jej szkodę. Potencjalne straty mogą sięgnąć 3 mln zł. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu. Dwaj byli pracownicy po przesłuchaniu zostali wypuszczeni na wolność. Zgodnie z decyzją sądu zatrzymani mężczyźni będą mogli opuścić areszt, jeśli wpłacą kaucję w wysokości 500 tys. zł.

Warszawska prokuratura śledztwo w tej sprawie prowadziła od blisko roku. Dotyczy ono oszustw, wystawiania tzw. "pustych faktur" i poświadczanie nieprawdy. Do zatrzymań doszło w środę rano.