Oszczędności w szkoleniach

Nawet do 80% kosztów szkoleń mogą zaoszczędzić przedsiębiorstwa, które wyślą pracownika na kursy współfinansowane ze środków unijnych w ramach programu EFS.

Nawet do 80% kosztów szkoleń mogą zaoszczędzić przedsiębiorstwa, które wyślą pracownika na kursy współfinansowane ze środków unijnych w ramach programu EFS.

Bez odrobiny przesady można napisać, że cały rynek szkoleniowy wstrzymał oddech. Wszyscy czekają na ostateczne decyzje Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości co do rozdysponowania ok. 1 mld zł (260 mln euro), jaki na dopłatę do szkoleń w ramach programu Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) ma do 2008 r. przeznaczyć Unia Europejska.

Lista firm szkoleniowych, których projekty zostały zakwalifikowane do tego projektu, jest już prawie znana. Mimo ogromnej konkurencji - zgodnie z założeniami o dofinansowanie projektów mogły ubiegać się szkoły (także wyższe), jednostki naukowe, organizacje pracodawców i przedsiębiorców oraz związki zawodowe - wśród beneficjentów programu znalazły się niemal wszystkie największe firmy szkoleniowe. Są to na pewno Altkom Akademia, CSS, Centrum Technik Sieciowych i Unizeto.

Teraz wszyscy czekają na dopełnienie ostatnich formalności i zwolnienie funduszy. Czekają na to także potencjalni klienci, dla których uczestnictwo w szkoleniach w ramach programu EFS może oznaczać nawet 80% oszczędności.

Niższe opłaty

Zgodnie z założeniami Europejskiego Funduszu Społecznego dofinansowanie w formie dotacji jest przekazywane firmie szkoleniowej, która dzięki temu pobiera od klientów tylko częściową opłatę za kurs. Jak wysoką - zależy od rozmiarów firmy i rodzaju szkolenia. W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, a za takie uznawane są "firmy zatrudniające do 250 pracowników, których dochód nie przekracza 40 mln euro lub roczna suma bilansowa nie przekracza 27 mln euro", refundacja sięga nawet 80%. Zgodnie z symulacjami zamieszczanymi na stronach ośrodków oznacza to, że koszt szkolenia z podstaw technologii informatycznych może zamknąć się w sumie poniżej 20 zł dziennie. W przypadku większych firm refundacje sięgają 60%. Nadal jednak obniża to koszt szkolenia do sum poniżej 100 zł dziennie.

Trochę mniej opłacalne z punktu widzenia przedsiębiorstw jest wysyłanie pracowników na szkolenia specjalistyczne, czyli takie, które są przydatne wyłącznie w pracy w danej firmie. Ich dofinansowanie zamyka się odpowiednio do wysokości 45% i 35% kosztów szkolenia. Co bardzo ważne, w każdym z tych przypadków za współfinansowanie ze strony przedsiębiorstw uznawany jest również koszt nieobecności pracownika w firmie w dniu szkolenia, liczony na podstawie jego wynagrodzenia, co pozwala dodatkowo obniżyć te koszty.

Zaletą skorzystania ze szkoleń współfinansowanych ze środków EFS jest także to, że przedsiębiorca od razu dowiaduje się od ośrodka szkoleniowego, czy spełnia wymogi kwalifikujące go do udziału w szkoleniach. Nie ryzykuje zatem własnych środków, tak jak było to w ramach programu "rozwój zasobów ludzkich", kiedy to zgłaszał się po refundację kosztów już po szkoleniu, co zawsze obarczone było pewnym ryzykiem.

Szeroki zakres szkoleń

Do momentu formalnego uwolnienia środków nie wiadomo, jakie szkolenia będą współfinansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego. Projektodawcy (czyli m.in. firmy szkoleniowe) musieli przygotować specjalną ofertę zgodną z wymogami EFS. Same wymogi merytoryczne są jednak na tyle ogólne, że mogą objąć praktycznie każdy kurs z zakresu technologii informatycznych. Działania 2.3 Rozwój kadr nowoczesnej gospodarki zakładają, że szkolenia mają dotyczyć doskonalenia kadr przedsiębiorstw, inwestowania w wiedzę i umiejętności pracowników i menedżerów, a ich ogólnym celem jest promocja konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i polskiej gospodarki poprzez wsparcie rozwoju zasobów ludzkich.

Przedstawiciele ośrodków szkoleniowych zapewniają jednak, że ich oferta przynajmniej pod względem zakresu merytorycznego będzie zbliżona do tego, co możemy znaleźć w katalogach. "W niektórych elementach mogą okazać się nawet lepsze. W końcu jako projektodawcy musieliśmy przygotować coś specjalnego, żeby zostać zakwalifikowanym do udziału w programie. Składanie aplikacji do funduszu EFS zbiegło się w czasie z wprowadzeniem naszej nowej oferty edukacyjnej. Dzięki temu będziemy mogli zaproponować to, co mamy najlepszego także firmom z sektora małych i średnich firm, a nie tylko największym przedsiębiorstwom" - mówi Danuta Bluj, dyrektor ds. edukacji w Altkom Akademii.

Spóźnienie w uruchomieniu programu

Opóźnienia we wprowadzeniu w życie programu zaczynają jednak niecierpliwić firmy wysyłające pracowników na szkolenia. Zasady korzystania z Europejskiego Funduszu Społecznego były bowiem znane już kilka miesięcy temu. Dlatego wiele firm uwzględniło je przy planowaniu budżetów i harmonogramów szkoleń. Teraz muszą przekładać szkolenia, co może oznaczać wymierne straty. Trudno się zatem dziwić, że dziś niecierpliwią się już wszyscy - zarówno ośrodki szkoleniowe, jak i klienci.

Dla wielu firm, np. informatycznych, stałe podnoszenie kwalifikacji personelu to kwestia nie tylko wzrostu wiedzy w przedsiębiorstwie, ale także bardzo wymiernych korzyści. "Nasi certyfikowani inżynierowie muszą cyklicznie przechodzić kolejne egzaminy, bez zaliczenia których nie mogą świadczyć usług. Firma traci w ten sposób pieniądze" - wyjaśnia Jan Szablewski, doradca zarządu ds. funduszy strukturalnych w Koma SA.

"Koszmar" - podsumowuje krótko jeden z menedżerów odpowiedzialnych za politykę szkoleniową. Na szczęście na cierpliwych czeka nagroda. Nawet w przypadku firmy średniej wielkości, ale intensywnie szkolącej pracowników, oszczędności wynikające ze współfinansowania kursów z funduszy EFS mogą sięgnąć kwartalnie setek tysięcy złotych.

1 mld zł przeznaczy do 2008 r. Unia Europejska na dopłatę do szkoleń w ramach programu Europejskiego Funduszu Społecznego.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200