Budowanie z klocków

Na rynku dostępnych jest coraz więcej rozmaitych rozszerzeń do popularnych przeglądarek WWW.

Na rynku dostępnych jest coraz więcej rozmaitych rozszerzeń do popularnych przeglądarek WWW.

Po zainstalowaniu przeglądarki i pobuszowaniu po zasobach Internetu, każdy odkrywa, że na stronach WWW dostępne są pliki o dziwnych rozszerzeniach, jak FIF, CMX czy PDF. Zwykła przeglądarka nie potrafi ich zinterpretować i wyświetlić. Na szczęście pozostaje mechanizm ściągania dodatkowych modułów, najczęściej przygotowanych przez producentów niezależnych od autorów samej przeglądarki. Moduły te łatwo można dołączać. Jest to możliwe dzięki otwartej architekturze przeglądarek - przede wszystkim produktów Netscape i Microsoftu. Po jednorazowym ściągnięciu rozszerzenia, przeglądarka zyskuje nowe możliwości - może wyświetlać plik w danych formacie.

Niestety, nie ma róży bez kolców, można by bowiem sądzić, iż dostępnych jest tak wiele rozszerzeń, jak różnych formatów plików. Użytkownik prywatnego komputera co najwyżej zorientuje się w pewnej chwili, że jego dysk twardy zaczyna się przepełniać. Gorzej jeśli rzecz dotyczy firmy, zwłaszcza w sytuacji, kiedy z danego komputera korzysta większa liczba osób. Wówczas rozszerzenia przeglądarki mogą się istotnie niebezpiecznie powiększać, przez co mała początkowo przeglądarka staje się megaaplikacją. Trudno też wówczas zapewnić jednolitość oprogramowania na poszczególnych komputerach. Warto sobie uświadomić, że dostępnych rozszerzeń jest już ponad sto, a liczba ta wciąż się zwiększa. Prawie wszystkie dostępne są w wersjach na Navigatora i Internet Explorera (w tym ostatnim przypadku na ogół jako obiekty ActiveX).

Niektóre z rozszerzeń nie zawsze dobrze współpracują z resztą oprogramowania lub konkretną przeglądarką. Wówczas dobrze byłoby, aby testowaniem nowych rozszerzeń zajmowali się najpierw administratorzy, nim będą to mogli zrobić użytkownicy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200