Elektroniczne PIT-y
- Sławomir Kosieliński,
- 09.01.2006
Rozmowa z Grzegorzem Fiukiem, dyrektorem Departamentu ds. Informatyzacji Resortu Finansów, odpowiedzialnym za projekt e-Deklaracje.
Rozmowa z Grzegorzem Fiukiem, dyrektorem Departamentu ds. Informatyzacji Resortu Finansów, odpowiedzialnym za projekt e-Deklaracje.
Zgodnie z Ustawą o podpisie elektronicznym 16 sierpnia 2006 r. każdy z nas będzie mógł składać pisma i formularze urzędowe drogą elektroniczną. Z harmonogramu prac w projekcie e-Deklaracje wynika, że Ministerstwo Finansów chce podołać temu zadaniu, ale jak się to ma do terminu zakończenia projektu na koniec 2007 r.?
Grzegorz Fiuk
Siłą rzeczy nie ma mowy, żeby z takiej formy załatwiania spraw mógł skorzystać zwykły obywatel - osoba fizyczna. Dlaczego?
To wynika z kalendarza podatkowego. Przecież w połowie roku osoby fizyczne nie składają deklaracji PIT. Natomiast przedsiębiorca wciąż składa jakieś deklaracje podatkowe. Dlatego mówimy o budowie systemu e-Podatki do 2012 r., by po zakończeniu projektu e-Deklaracje móc zająć się relacjami obywatel - urząd skarbowy. Ale może wówczas zwycięży koncepcja rozliczania obywatela z fiskusem na wzór skandynawski, gdzie urząd skarbowy wysyła obywatelowi do podpisu PIT. Wtedy trzeba będzie zmienić założenia projektu e-Podatków.
Wróćmy do e-Deklaracji. Który z elementów tego programu jest najtrudniejszy i pochłonie gros środków?
Niewątpliwie budowa portalu internetowego i aplikacji wraz z Centralną Bazą Danych. Wierzę, że latem wybierzemy głównego wykonawcę. Sama zaś budowa potrwa do 2008 r.