Strategia .Net: być albo nie być
- Dorota Konowrocka,
- 01.06.2002
Rok 2001 w Microsofcie upłynął pod znakiem przygotowań do urzeczywistnienia strategii .Net.
Rok 2001 w Microsofcie upłynął pod znakiem przygotowań do urzeczywistnienia strategii .Net.
Tomasz Bochenek, prezes zarządu Microsoft Polska
Doświadczenia z XP
Amerykańska firma badawcza NPD Intelect oceniła, że w pierwszym miesiącu od wprowadzania XP na rynek sklepy detaliczne sprzedały 400 tys. kopii systemu, miesiąc później zaś 250 tys. W przypadku starego Windows 98 w ciągu miesiąca od premiery detalistom udało się sprzedać 580 tys. kopii, kolejne 350 tys. w ciągu następnych 30 dni. Biorąc więc pod uwagę wzrost bazy klientów Microsoftu od czasu premiery Windows 98 oraz nakłady na kampanię reklamową XP - pierwsze miesiące sprzedaży musiały rozczarować kierownictwo firmy. Analitycy NPD Intelect zauważają jednak, że dla finansów Microsoftu o wiele większe znaczenie niż sprzedaż detaliczna mają sprzedaż systemu Windows XP wraz z komputerami z preinstalowanym oprogramowaniem oraz popyt ze strony przedsiębiorstw. Powściągliwa ostatnio w ocenie poczynań Microsoftu firma analityczna Gartner Group przewiduje, że do 2004 r. odsetek klientów Microsoftu korzystających z XP nie przekroczy 50%. Niezależnie od tego, czy Gartner się myli czy nie, sukces lub porażkę Windows XP będzie można odpowiedzialnie ocenić najwcześniej pod koniec br.
Dokąd zmierza .Net
Strategia .Net, lansowana od kilkunastu miesięcy przez Microsoft koncepcja powszechnego wykorzystywania oprogramowania jako usługi dostępnej z każdego miejsca, wygląda bardzo obiecująco. Jak mówi Steve Ballmer, dyrektor wykonawczy firmy, od strategii, w którą zainwestowano już miliardy dolarów, zależy przyszłość Microsoftu: być albo nie być największej firmy programistycznej.
Zanim .Net stanie się rzeczywistością, Microsoft musi udostępnić odpowiednie serwery, narzędzia i usługi sieciowe. Ale to nie wystarczy. Trzeba jeszcze przekonać niezależnych programistów do rozwijania własnych usług sieciowych z wykorzystaniem technologii Microsoftu. Z pewnością dużym krokiem naprzód było udostępnienie pakietu Visual Studio .Net. Nie sposób jednak przewidzieć, jak długo producenci oprogramowania będą przepisywać swoje systemy pod kątem .Net i w jakim tempie użytkownicy będą skłonni do migracji, związanej nieuchronnie z inwestycjami w sprzęt i nowe oprogramowanie. Pierwszym sygnałem ostrzegawczym było niepowodzenie projektu .Net My Services, który Microsoft musiał odłożyć w czasie. Pomysł nie znalazł akceptacji wystarczającej liczby dostawców oprogramowania.
Lokomotywa ERP
Microsoft
Dotychczasowa siedziba Navision w Danii stanie się największym centrum programistycznym Microsoftu poza USA. Na czwarty kwartał 2002 r. firma z Redmond zaplanowała premierę własnego, przeznaczonego dla małych i średnich przedsiębiorstw, pakietu Customer Relationship Management, zbudowanego przy użyciu narzędzi Visual Studio .Net i wykorzystującego technologię Great Plains. Docelowo zostanie opracowana prawdopodobnie nowa, wspólna generacja produktów wykorzystujących rozwiązania Navision i Great Plains Software.
Dostarczając oprogramowanie biznesowe zgodne z .Net, Microsoft może przyspieszyć akceptację proponowanego modelu, ale jednocześnie podejmuje konkurencję z własnymi partnerami, niezależnymi producentami systemów zarządzania.