4 kroki w kierunku lepszej sieci bezprzewodowej

1. Zainstaluj więcej punktów dostępowych, niż teoretycznie potrzebujesz.

Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest optymalizacja sieci pod kątem pojemności/wydajności niż zasięgu. Oznacza to konieczność zapewnienia wystarczającej ilości punktów dostępowych do zaspokajania potrzeb różnych użytkowników i aplikacji. Większa ilość punktów dostępowych zwiększa dostępność, przepustowość i wydajność sieci. Niektórzy z użytkowników będą wykorzystywali wyłącznie dostęp do Internetu w celu sprawdzenia poczty e-mail, ale znajdą się użytkownicy uruchamiający intensywne aplikacje o dużym zapotrzebowaniu na przepustowość. Zapewnienie odpowiedniej ilości punktów dostępowych będzie wymagało przestudiowania typów aplikacji wywoływanych przez klientów, zbadania częstości wywołań oraz ich przepływu. Koszt punktów dostępowych nie jest obecnie wysoki, więc warto zainwestować w bezprzewodową infrastrukturę.

2. Nie umieszczaj nadajników zbyt wysoko.

Zbyt często projektanci sieci umieszczają nadajniki bardzo wysoko, aby sprawdzić czy sieć nie będzie działała w takiej konfiguracji lepiej. Nie jest to dobry pomysł i może powodować różnorodne problemy. W takiej konfiguracji łatwiej o zbieranie zakłóceń ze środowiska. Bardzo możliwe jest także przeciążenie nadajnika ilością klientów - wynika to z większego zasięgu danej komórki. Intruzi także mają ułatwione zadanie, ponieważ dostępność takiego punktu dostępowego jest bardzo duża. Zdecydowanie efektywniejszą konfiguracją będzie użycie wielu rozproszonych punktów dostępowych o relatywnie małych zasięgach tworzonych komórek. Taka konfiguracja zwiększy bezpieczeństwo oraz pojemność/wydajność sieci.

3. Unikaj zatłoczonych części pasma.

Pomimo tego, że główni dostawcy sprzętu powoli odchodzą od standardu 802.11a, rekomendujemy użycie częstotliwości 5GHz w miejscach, gdzie jest to możliwe. Jeżeli posiadamy sprzęt klasy operatorskiej, z pewnością istnieje możliwość aktualizacji urządzeń do obsługi standardu 802.11a. Ten standard ułatwia optymalizację, ponieważ pracuje w mało wykorzystywanym paśmie 5GHz. Jest mniej narażony na interferencje, niż standard 802.11g, który pracuje w zatłoczonym paśmie 2.4GHz. Nie tylko sprzęt WirelessLAN używa tej częstotliwości, ale także niektóre telefony bezprzewodowe, kuchenki mikrofalowe, czy zestawy słuchawkowe. Argumentem przeciwko wykorzystaniu pasma 5GHz jest zdecydowanie mniejszy zasięg, niż osiągany w paśmie 2,4GHz. W przypadku optymalizacji w kierunku pojemności systemu, a nie zasięgu nie powinno mieć to jednak znaczenia. Przyszły standard 802.11n będzie operował w pasmach 2,4GHz i 5GHz. Umożliwi to migrację ze standardu 802.11a do 802.11n i bezproblemowe wykorzystywanie częstotliwości 5GHz.

4. Wprowadź scentralizowana architekturę WLAN.

Decyzja o wykorzystaniu centralnej lub rozproszonej architektury nie jest łatwa. Centralna architektura używa kontrolera do zarządzana wszystkimi punktami dostępowymi, natomiast architektura rozproszona wymaga punktów dostępowych zarządzanych indywidualnie. Scentralizowana architektura jest łatwiejsza w optymalizacji, ponieważ ustawiamy charakterystykę tego, co chcemy osiągnąć, a następnie parametry samoczynnie propagują się po sieci punktów dostępowych. Taka charakterystyka obejmuje ustawienia częstotliwości punktów dostępowych oraz mechanizmów zarządzania jakością pakietów, które zapobiegną opóźnieniom w transmisji obrazu i głosu. W przypadku rozproszonej architektury musimy kontrolować każdy punkt dostępowy osobno, pamiętając o ich adresach IP, hasłach, itp. Firmy, które zdecydują się na architekturę rozproszoną posiadają także pewne możliwości optymalizacji. Istnieją systemy zarządzające, które pozwalają na kontrolę rozproszonej sieci bezprzewodowej z jednego centralnego miejsca.