Zgodne dane w centralach

  • Tomasz Marcinek,

System zbierania danych billingowych Kobat-Kolektor zastąpił w TP SA kilkadziesiąt dotychczas stosowanych rozwiązań.

System zbierania danych billingowych Kobat-Kolektor zastąpił w TP SA kilkadziesiąt dotychczas stosowanych rozwiązań.

<b>Mateusz Stefański</b>, dyrektor Departamentu Centrum Rozwoju Systemów Abonenckich i Sieci w TP SA, Kraków

Kilka lat temu centralizacja zbierania danych billingowych w TP SA była odległym marzeniem. Teraz, gdy wreszcie udało się je urzeczywistnić, przedsięwzięcie ze względu na skalę i stopień technicznego skomplikowania wzbudza podziw. "Oprócz obniżenia kosztów kolekcji danych źródłowych, system Kobat-Kolektor pozwolił na znaczne skrócenie czasu między zakończeniem okresu rozliczeniowego a wystawieniem faktury. Korzyści wynikają także z poprawy jakości danych oraz możliwości ich porównywania w skali całego kraju" - tłumaczy Mateusz Stefański, dyrektor Departamentu Centrum Rozwoju Systemów Abonenckich i Sieci w TP SA w Krakowie, do którego należy obecnie rozwój systemu.

Z wielu źródeł

Podstawowym zadaniem systemu jest pobieranie danych billingowych z central telefonicznych. Pobierane są m.in. dane identyfikacyjne abonentów, czas trwania połączeń, dane sygnalizacyjne, statystyki dotyczące ruchu w centrali i poszczególnych wiązkach łączy. Informacje te są poddawane walidacji pod kątem autentyczności, kompletności i poprawności, a także ujednolicane pod względem formatu. Dopiero wtedy stają się materiałem źródłowym dla innych systemów, m.in. billingowych, wykrywania nadużyć, analitycznych, obsługi klienta, itd.

System pobiera dane billingowe i pomiarowe ze wszystkich central telefonicznych operatora (ponad 1,5 tys.), co oznacza, że łącznie w ciągu miesiąca przetwarza ok. 1,5 miliarda rekordów! Dane z central cyfrowych są pobierane do systemu w cyklu dziennym za pośrednictwem protokołu FTAM z wykorzystaniem łączy X.25. Dane z central analogowych są zbierane przez komputerowe urządzenia pomiarowe (systemy preprocessingowe) i przekazywane do Kobat-Kolektora protokołem FTP. W przypadku central cyfrowych nie wyposażonych w interfejs sieciowy jest wykorzystywane urządzenie mediacyjne KOBAT-MD. Częstotliwość pobierania danych zależy od lokalnych ustaleń. Najrzadziej, bo tylko raz w miesiącu, zbierane są dane z nielicznych już, najstarszych central elektromechanicznych.

W dowolnym formacie

Jednym z większych wyzwań projektu była różnorodność urządzeń generujących dane oraz związana z nią różnorodność formatów rekordów billingowych (CDR - Call Data Record) i pomiarowych. Choć proces wymiany central analogowych na cyfrowe był już w toku, w momencie rozpoczęcia pilotażu większość danych pochodziła jeszcze z urządzeń starego typu. Obecnie ponad 70% ruchu obsługują centrale cyfrowe.

Nie znaczy to jednak, że pobieranie danych z central cyfrowych jest zadaniem łatwym. TP SA korzysta głównie z central produkcji Alcatela, Siemensa i Lucenta. Różnice występują także w przypadku urządzeń tego samego dostawcy - centrale różnią się wersjami systemu operacyjnego, a także zakresem i sposobem realizacji poszczególnych funkcji. Łącznie do systemu Kobat-Kolektor trafiają dane aż w ok. 300 formatach.

Zawsze bezpiecznie

W działający w TP SA system kolekcji wbudowano wiele mechanizmów bezpieczeństwa. Po rejestracji w centralach dane są szyfrowane, a dodatkowo transmisja do systemu Kobat-Kolektor odbywa się w ramach wydzielonej sieci VPN. Wiarygodność danych jest potwierdzana przez wewnętrzny system certyfikatów elektronicznych.

Każda dostarczona do systemu partia danych jest w nim rejestrowana wraz z parametrami: zakresem, objętością, czasem wysłania itd. Poszczególne "paczki" danych otrzymują unikalne identyfikatory. Dane są także kontrolowane przez moduł analizy statystycznej, mierzący średnie wielkości, czas opóźnień, wartości odchyleń od założonych norm itd.

Schemat działania systemu Kobat-Kolektor

Węzły systemu Kobat-Kolektor wykorzystują serwery Sun. Co ciekawe, nie tworzą one lokalnych klastrów typu stand-by, lecz rozległe klastry fail-over. Oznacza to, że w razie awarii pojedynczego węzła jego funkcje automatycznie przejmuje inny węzeł, zlokalizowany najczęściej w innym mieście. "Klaster bezpieczeństwa w każdym węźle oznaczałby dla klienta nieuzasadniony wydatek. Każdy serwer ma zapas mocy, by przejąć pracę innego węzła. Niezawodność tej koncepcji była wielokrotnie potwierdzana testami" - mówi Paweł Kuch, dyrektor Zakładu Informatyki Wasko, współautor koncepcji systemu ze strony dostawcy.

Refleksje w biegu

W trakcie projektu TP SA przechodziła wiele poważnych zmian organizacyjnych, które doprowadziły do ewolucji założeń odnośnie do architektury systemu. Początkowo zakładano, że system będzie mieć architekturę rozproszoną - każdy zakład, a później obszar Telekomunikacji miał posiadać własny węzeł systemu. Niedługo później firma została podzielona na regiony i to w nich tworzono kolejne węzły.

Obecnie węzły systemu działają w 40 lokalizacjach - część w obszarach, część w regionach. Perspektywa całkowitej centralizacji zbierania danych - podobnie jak billingu - wydaje się prawdopodobna. TP SA buduje pod Łodzią ośrodek przetwarzania, który ma pozwolić na obniżenie kosztów zarządzania infrastrukturą.

Zapis projektu

Wdrożenie: System zbierania danych billingowych w TP SA

Cel: Ujednolicenie tych procesów w skali całej firmy

Technologie: Aplikacja: ANSI C + Oracle Power Designer/Developer; baza danych: Oracle 7, 8, 8i; sprzęt: 40 serwerów Sun Microsystems, w tym siedem E10000 w konfiguracji 16-procesorowej; sieć VPN oparta na routerach Cisco, szyfrowanie danych wg protokołu SSL

Czas trwania: ok. 4 lat

Wykonanie: PWPT Wasko sp. z o.o. z Gliwic przy współudziale Departamentu Centrum Rozwoju Systemów Abonenckich i Sieci oraz Departamentu Operacji TP SA

Osoba odpowiedzialna: Paweł Kuch oraz Damian Pustelnik - Wasko; Waldemar Ziomek, Krzysztof Zielosko oraz Mateusz Stefański - TP SA

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem IDGLicensing@theygsgroup.com