Wysokie IQ w sieci

  • Józef Muszyński,
  • Leon Erlanger,

Mniejsi dostawcy - specjalizowany osprzęt

Giganci na rynku sieciowym nie są jednak jedynymi uczestnikami gry. Mniejsi, działający głównie na rynku przełączników warstw 4-7 do rozkładania obciążeń - m.in. F5, NetScaler, Radware i Redline - oferują produkty oznaczane skrótem ADC (Application-Delivery Controller) lub WOC (WAN Optimization Controller). Wielu z tych dostawców od kilku lat angażuje się w inteligencję aplikacyjną i ma w tym duże osiągnięcia.

Urządzenia ADC są rozmieszczane w centrach danych przed farmami serwerów. Pierwotnie zapewniały rozkładanie obciążenia aplikacyjnego i kontrolę stanu serwerów, ale z biegiem czasu ich możliwości poszerzyły się o przejmowanie zadań specyficznych dla obszaru komunikacji, których uniwersalny system operacyjny nie wykonuje zbyt dobrze. Funkcje odciążające, przypisane ADC, to: zakończenia i przyspieszanie SSL oraz ustawianie i zamykanie TCP. Należą do nich także takie zadania, jak: zapewnianie bezpieczeństwa transakcji, aplikacyjne zapory ogniowe, buforowanie oraz kompresja. Często urządzenia te mogą być dostrajane do optymalizacji wydajności specyficznych aplikacji zaplecza biurowego, takich jak SAP, oraz mogą monitorować i lokalizować problemy indywidualnych transakcji.

Osprzęt F5 ma np. możliwość wyłapywania przychodzących zleceń i jeżeli transakcja ulegnie złamaniu, może identyfikować błędy i wysyłać informacje o nich do administratora serwera, który ma wtedy możliwość powtórzenia transakcji na innym serwerze, bez angażowania strony klienckiej.

Innym przykładem są m.in. Expand Networks, Packeteer czy Peribit Networks, sprzedający kontrolery optymalizacji połączeń WAN, umiejscawiane w sieci zarówno w centrali przedsiębiorstwa, jak i zdalnych oddziałach, używające metod kompresji i przyspieszania TCP do zmniejszania opóźnień i innych problemów sieci WAN. Te i inne funkcje zapewniane przez takie rozwiązania mogą być ostatecznie włączone do ADC i routerów oddziałów zamiejscowych.

Kolejna grupa dostawców sprzętu i mikroukładów koncentruje się na obszarze XML i web services, pracując nad włączeniem dzisiaj dostępnego przetwarzania XML do specjalizowanych urządzeń XML - jako przykład można podać rozwiązania firm Reactivity i Sarvega.

Większe ryby zjadają mniejsze

Zakres oferty mniejszych dostawców jest na tyle atrakcyjny, że więksi chętnie nabywają te rozwiązania wraz z całymi firmami. I tak Cisco przejęło firmę FineGround, Juniper firmy Redline Networks i Peribit Networks, a Citrix - NetScaler. Nadal jednak pozostaje wystarczająco dużo miejsca na innowacje wychodzące poza tradycyjne oferty dużych dostawców.

Na dzisiaj nie jest przesądzone, czy inteligencja pozostanie w przełącznikach, czy raczej wydzieli się w postaci dodatkowych, specjalizowanych urządzeń. Pokusa zawarcia tych funkcji w istniejących przełącznikach jest oczywista, ale ich dostawcy mogą mieć kłopoty w starciu z dostawcami specjalizowanych urządzeń.

Już pięć lat temu przepowiadano upadek firmy Packeteer, ponieważ Cisco zaczęło uwzględniać w swoich rozwiązaniach większość oferowanych przez nią funkcji. Nie sprawdziło się to jednak. Zmiany w aplikacjach są szybkie i niszowe firmy są bardziej elastyczne w nadążaniu za nimi.

W opinii Gartnera do przełącznika można dołożyć moduł, ale powstaje pytanie, czy kupując zintegrowany produkt uzyskuje się więcej korzyści niż z rozwiązań niezależnych o większej funkcjonalności? Dzisiaj sensownym wydaje się podejście zadaniowe, które rozwiązuje specyficzne problemy użytkownika i rozwój takich inicjatyw, jak HP Adaptative EDGE i Cisco AON. Standardy poziomu aplikacyjnego to kolejne braki w tej układance. Niezależnie jednak od tych problemów inteligentna sieć to tylko kwestia czasu - pociąg już ruszył, nie jest tylko jeszcze znana stacja docelowa.