W imię ochrony środowiska

  • Krzysztof Jakubik,

Temat proekologicznych działań różnych firm z branży IT stał się na tyle "wyświechtany", że coraz bardziej cieszą inicjatywy, które niosą ze sobą konkretne informacje i dające się zaobserwować skutki. Jedną z takich inicjatyw - nazwaną RE<C - ogłosił Google.

Nowa inicjatywa strategiczna RE<C zmierza do uzyskania elektryczności z odnawialnych źródeł energii, która będzie tańsza niż elektryczność produkowana z węgla. W tym celu Google uruchomił wewnętrzną grupę badawczo-rozwojową, której prace skupią się początkowo na technologiach związanych z pozyskiwaniem elektryczności ze źródeł solarno-termicznych, na badaniach nad innowacyjnym podejściem do wykorzystania energii wiatru i na poprawie systemów geotermalnych. Obecnie spółka prowadzi rekrutację inżynierów i ekspertów ds. energetyki, którzy pokierują pracami nowej grupy. Larry Page, jeden z założycieli Google twierdzi, że celem firmy jest uzyskanie ze źródeł odnawialnych energii o mocy 1 GW, która byłaby tańsza niż energia z węgla. Cel ten ma być osiągnięci w ciągu kilku najbliższych lat.

Węgiel jest największym i najtańszym źródłem elektryczności dla wielu użytkowników na całym świecie, ale gazy cieplarniane powstające w czasie jego spalania są jednym z najpoważniejszych wyzwań ekologicznych. Osiągnięcie celu polegającego na tym, że energia ze źródeł odnawialnych stanie się tańsza od węgla, będzie niezwykle istotnym krokiem na drodze do redukcji emisji gazów cieplarnianych. Faktem jest, że wielu ludzi pracuje nad nowatorskimi rozwiązaniami w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, ale czas, w jakim mogłyby one stać się konkurencyjne kosztowo do węgla, jest po prostu zbyt długi.

W pierwszej fazie swoich działań Google.org - filantropijna odnoga firmy Google - będzie współpracować z dwiema firmami, które dysponują obiecującymi, skalowalnymi i przełomowymi technologiami energetycznymi.

Pierwszą z nich jest eSolar, specjalizująca się w energii solarno-termicznej. W rozwiązaniach tego typu paliwo wykorzystywane w tradycyjnych elektrowniach zostaje zastąpione ciepłem uzyskanym z energii słonecznej. Rozwiązania takie mają wielki potencjał, pozwalający w oszczędny sposób wytwarzać energię wystarczającą do zasilana na skalę komunalną. Google już teraz wykorzystuje instalację paneli słonecznych o mocy 1,6 MW, która generuje 30% szczytowego zapotrzebowania na energię niezbędną do zasilania budynków, na których zainstalowano cały system (jest to jedna z największych instalacji korporacyjnych tego typu w Stanach Zjednoczonych).

Drugą firmą jest Makani Power Inc., która opracowuje technologie pozyskiwania energii wiatrowej na dużych wysokościach. Ich celem jest skuteczne wykorzystanie najpotężniejszych zasobów wietrznych. Pozyskanie choćby ułamka globalnej energii wiatrowej na dużych wysokościach, byłoby wystarczające do zaspokojenia obecnego globalnego popytu na elektryczność. W zeszłym roku Google zainwestowało 10 milionów dolarów w Makani Power.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem IDGLicensing@theygsgroup.com