Standard 802.11n i co dalej?

  • Janusz Chustecki,
  • IDG News Service,

*Większe bezpieczeństwo pracy

Internet jest obecnie bardzo niebezpiecznym środowiskiem pracy. Użytkownicy muszą tu ciągle uważać aby przesyłane przez nich dane nie zostały wykradzione, a na komputerze PC podłączonym do Internetu nie zagnieździł się jakiś groźny wirus czy inne szkodliwe oprogramowanie. Okazuje się, że mobilność (kojarzona oczywiście z sieciami WLAN) powoduje, że jesteśmy jeszcze bardziej narażeni na takie niebezpieczeństwa.

Ale projektanci nie próżnują i proponują rozwiązania, które zwiększają bezpieczeństwo sieci WLAN. Organizacja IEEE zaakceptowała np. ostatnio standard 802.11w. Chroni on ramki generowane przez aplikacje zarządzające sieciami bezprzewodowymi. Dzisiaj klient może być np. nagle odłączany od sieci WLAN, gdyż włamywacz przejął kontrolę nad takimi ramkami i próbuje sam zalogować się do sieci i wykraść z niej dane. Po wprowadzeniu do sieci WLAN standardu 802.11w, działania takie będą skazane na niepowodzenie.

Zobacz również:

W sieciach WLAN nowej generacji polityki bezpieczeństwa będą kojarzone z poszczególnymi klientami, a nie z punktami dostępowymi czy portami bezprzewodowych przełączników. Dlatego użytkownik będzie chroniony przy pomocy tych samych mechanizmów bezpieczeństwa, niezależnie od tego gdzie pracuje: w firmie, w domu czy w hotelu będąc w podróży służbowej.

*Współpraca z sieciami innymi niż Wi-Fi

Użytkownicy sieci WLAN będą mogli w przyszłości komunikować się z innymi zewnętrznymi sieciami bezprzewodowymi, opartymi na zupełnie odmiennych technologiach (np. z sieciami komórkowymi) . Pozwoli na to standard 802.11u. Sieci WLAN (oraz inne sieci bezprzewodowe) będą w oparciu o ten standard informować otoczenie, że świadczą określone usługi.

Będzie to możliwe dzięki oprogramowaniu instalowanemu w każdej bezprzewodowej sieci, opartemu na specyfikacji 802.11u. Standard ma zostać ratyfikowany w połowie 2010 r.

*Zarządzanie klientami

W funkcjonujących obecnie sieciach WLAN administrator może zarządzać tylko punktami dostępowymi i bezprzewodowymi przełącznikami. Klienci pozostają tu z reguły poza zasięgiem działania aplikacji zarządzających sieciami WLAN. Po wprowadzeniu do sieci bezprzewodowych nowych protokołów, administrator (czy też pracujące automatycznie oprogramowanie) będzie miał też dostęp do bezprzewodowych interfejsów znajdujących się w komputerach klientów.

Interfejsy takie będzie można wtedy w odpowiedni sposób konfigurować, tak aby np. wchodziły w stan uśpienia, wtedy gdy w ich polu widzenia nie znajduje się żaden punkt dostępowy. Będzie też można nakazać interfejsowy, aby kontynuował dalej sesję łączności przełączając się na inny punkt dostępowy, który znajduje się co prawda dalej, ale jest mniej obciążony. Można tu sobie wyobrazić różne scenariusze postępowania, o czym będzie decydować oprogramowanie zarządzające całym bezprzewodowym środowiskiem.

Pozwoli na to standard 802.11v, którego akceptacji można oczekiwać w trzecim kwartale przyszłego roku. Wdrożenie protokołu będzie polegać na wprowadzeniu odpowiednich poprawek do programów zarządzających zarówno punktami dostępowymi, jak i interfejsami WLAN instalowanymi w notebookach.

*Osobiste sieci Wi-Fi

Obecnie sieci WLAN pracują zgodnie ze schematem, w którym klienci nawiązują zawsze najpierw połączenie z punktem dostępowym. W przyszłości klienci będą mogli porozumiewać się ze sobą bezpośrednio, pomijając punkt dostępowy. Pozwoli na to technologia WFD (Wi-Fi Direct), nad którą pracuje Wi-Fi Alliance.

Użytkownik notebooka będzie mógł wtedy np. wysyłać drogą bezprzewodową żądanie drukowania dokumentu bezpośrednio do drukarki. Wdrożenie technologii WFD będzie się wiązać z koniecznością wprowadzenia odpowiednich poprawek do oprogramowania firmware zarządzającego bezprzewodowymi stanowiskami pracy (warstwy sprzętowej rozwiązań nie będzie trzeba modyfikować).

Kolejną nowością będzie standard 802.11z. Pozwoli on również klientom nawiązywać ze sobą bezpośrednią łączność, jednak w inny sposób i za zgodą punktów dostępowych. Każdy z klientów będzie wtedy dalej powiązany ze swoim punktem dostępowym, ale za jego wiedzą i zgodą będzie mógł też nawiązywać bezpośrednie połączenie z innym klientem.