Projektancki guru Apple może opuścić firmę
- Michał Berezowski,
- 28.02.2011, godz. 14:46
Wiele wskazuje na to, że senior vice president firmy Apple, Jonathan Ive, człowiek odpowiedzialny za design produktów firmy, właśnie pakuje swoje walizki i wynosi się do Wielkiej Brytanii. Co gorsza, spekuluje się, że Apple powiedział mu, że jeśli wyniesie się na Wyspy, może szukać nowej pracy.
Polecamy:
- Steve Jobs najmocniejszy w świecie współczesnych technologii
- Apple: największe sukcesy i porażki w 2010 r.
Zobacz też:
Jak donosi Times, anonimowy kolega Ive'a powiedział "niestety jest on [Jonathan Ive] zbyt cenny dla Apple, w związku z czym firma powiedziała mu, że jeśli będzie zbyt często podróżował do Anglii, to nie będzie w stanie utrzymać swojej pozycji."
Zobacz również:
Dlaczego Ive jest tak ważny dla Apple? 44-letni projektant jest szefem studia, które opracowywało kształt wszystkich najbardziej kultowych produktów firmy. Jego prace przemawiają same za siebie. Spod jego ręki wyszedł iPod, iPhone, iPad i nadchodzący iPad 2, a także wszystkie MacBooki i komputery iMac.
Po tajemniczej chorobie i absencji Steve'a Jobsa na zgromadzeniu akcjonariuszy oraz mętnych planach sukcesji, odejście Ive'a może być kolejnym ciosem dla Apple i wywołać lekką falę niepokoju pośród posiadaczy akcji firmy. Póki co jednak rzecznik prasowy Apple uspokaja wszystkich i w wypowiedzi dla Timesa oświadcza, że wieści o rzekomej wyprowadzce Ive'a do Wielkiej Brytanii są jedynie spekulacjami.
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o przyszłość Jonathana Ive'a w Apple, a sam zainteresowany mówi tak: "Apple określił swoje stanowisko i miał ku temu powody, nie związane wyłącznie z zarabianiem pieniędzy."
Na ostateczne zakończenie tej historii przyjdzie nam zatem jeszcze trochę poczekać.