Projekt na mieliźnie

  • Tomasz Marcinek,

Przyszłość w rękach sponsora

Jeżeli w wyniku przeprowadzonej oceny sponsor zgadza się na kontynuowanie projektu, możliwe są cztery scenariusze rozwoju sytuacji. W pierwszym zakres dotychczasowego projektu jest ograniczany, tak aby zmieścić się w ustalonym terminie lub budżecie. Drugi scenariusz przewiduje skupienie się na podniesieniu efektywności działania w dotychczasowym harmonogramie/budżecie metodą małych kroków. Trzecie wyjście to pogodzenie się ze stratami wynikającymi z przewidywanego przekroczenia terminu/budżetu, o ile będą one akceptowalne. Czwarta opcja ma charakter mieszany: przewiduje ograniczenie zakresu i podniesienie efektywności przy założeniu nieznacznego przekroczenia terminu. Wybór scenariusza - w oparciu o rekomendacje zespołu oceniającego - należy do sponsora.

Przed przystąpieniem do pracy w którymkolwiek scenariuszu konieczne jest przygotowanie nowego planu i harmonogramu prac oraz nowej listy zasobów. Nowy plan i harmonogram powinny być bardziej szczegółowe niż oryginalny harmonogram projektu. Kontrola postępów powinna się odbywać częściej i być bardziej precyzyjna (np. dzięki wspomnianej zasadzie pełnych 100%).

Ze względu na znajomość zagadnień merytorycznych w ratowaniu projektu powinni jak najszerzej uczestniczyć - o ile to możliwe - dotychczasowi członkowie zespołu, w tym także dotychczasowy menedżer projektu. Odsuwanie ludzi od projektu powinno być wyjątkiem, a nie regułą - nie tylko ze względu na potencjalne koszty czasowe i finansowe rekrutacji i przyuczenia nowych osób. Zaangażowanie członków dotychczasowego zespołu daje im szansę na rehabilitację. Udzielenie im kredytu zaufania podnosi też morale członków innych zespołów. "Ludzie to z reguły najważniejszy zasób projektu, a zasobów nie należy się pozbywać. Wszystkie inne zasoby: narzędzia, wypracowane procedury czy nawet sam produkt można odtworzyć. Ludzie, zwłaszcza z doświadczeniem, są unikalni" - tłumaczy George Sifri.