Obraz w szklanej kuli
- Adam Jadczak,
-
- Krzysztof Garski,
- 16.06.2009
Jak na światowym tle prezentuje się polski rynek? Jeszcze 2008 r. obfitował w atrakcyjne kontrakty publiczne dla dostawców sprzętu, choć - jak wynika ze wstępnych danych IDC - jego sprzedaż była niższa o 50 mln USD niż rok wcześniej i wyniosła 6,3 mld USD. "Polska na pewno znajduje się w nieco innej fazie rozwoju niż pozostałe regiony świata" - ocenia Jarosław Smulski. "Siła rynkowa lokalnych sprzedawców jest u nas wciąż niebagatelna, gdyż posiadają oni ok. 30-40% udziałów w rynku. Z pewnością jednak popularność netbooków i notebooków będzie stale rosnąć, a trendy z czasem ulegną ujednoliceniu z tym, co obserwujemy w Europie Zachodniej. Nie można wykluczyć spadku znaczenia lokalnych marek, bo - póki co - żadnemu z regionalnych producentów nie udało się stworzyć mocnej marki w komputerach przenośnych" - tłumaczy Jarosław Smulski.
Ocena koniunktury w 2008 r.
W ten czy inny sposób kryzys dotyka każdej firmy. Action restrukturyzuje biznes, Pronox Technology ogłosił bankructwo, a Komputronik co prawda zwiększył przychody za pierwszy kwartał o 30% (do 187 mln zł), ale jednocześnie spadła efektywność biznesu. Zysk netto firmy zmniejszył się z 2 mln zł do 1,2 mln zł. Jak więc widać, rozwój sieci salonów partnerskich i poszerzenie oferty spotkało się z zainteresowaniem odbiorców, jednak nie pozwoliło firmie wypracować satysfakcjonującej marży. Maj także pokazał dobre wyniki Komputronika - sprzedaż wzrosła o 40% - na co złożyły się głównie: zaskakująco dobra sprzedaż w obszarze B2B i lepsze od przewidywań wyniki sprzedaży w sieci detalicznej.
Biznes zaciska pasa
Kilka miesięcy temu Sybase Polska postanowiła przeprowadzić badanie trendów na rynku IT. Wyniki, szczególnie jak na czas drastycznie spadającego kursu złotego i zawirowań giełdowych, okazały się zaskakująco dobre. Aż 66% ankietowanych uznało, że sytuacja gospodarcza nie wpłynie na ograniczenie planowanych inwestycji w technologie IT, a tylko 16% obawiało się zmniejszania wydatków. Optymizm jednak - jak się okazało - był przedwczesny. "Praktyka pokazuje, że opinie większości ankietowanych menedżerów były zbyt optymistyczne. Wiele projektów zostało wstrzymanych, przesuniętych w czasie lub całkowicie wyłączonych z planów inwestycyjnych. Okres kryzysu jest dla większości firm okazją do weryfikacji dotychczasowych działań i wydatków w obszarze IT. Szefowie działów IT dążą również do utrzymania odpowiedniego poziomu usług bez ponoszenia znacznych wydatków finansowych" - mówi Tomasz Piętka, Business Development Manager General Business & Public Sector w Sybase Polska.
Ocena koniunktury w 2009 r.
Z kolei klienci działający w branży telekomunikacyjnej szczególnie mocno odczuli wahania kursu złotego. Zarabiają bowiem niemal wyłącznie w złotówkach, tymczasem znaczna część ich wydatków, w tym np. zakup niezbędnego w ich działalności sprzętu, w tym dofinansowywanie aparatów sprzedawanych za złotówkę, rozliczana jest w walutach obcych. "Nieoczekiwane i znaczące osłabienie złotego uderza wprost w zyski i interesy akcjonariuszy, szczególnie że są to w ogromnej mierze przedsiębiorstwa z międzynarodowym akcjonariatem - mówi Borys Stokalski. "Stąd pojawia się konieczność ograniczania kosztów, zwłaszcza w części związanej z wydatkami walutowymi" - dodaje.