Niemcy zamierzają walczyć aktywniej z fałszywymi newsami i mową nienawiści
- Janusz Chustecki,
- 20.12.2016, godz. 11:59
Niemieccy politycy są zaniepokojeni częstym pojawianiem się na witrynie Facebooka fałszywych newsów i postów (wpisy określane mianem „fake news”). Dlatego przymierzają się do uchwalenia prawa, które pozwoli nakładać na Facebook kary finansowe – dochodzące nawet do 500 tys. euro – jeśli news zakwalifikowany do tej grupy nie zostanie zdjęty z witryny w czasie krótszym niż 24 godziny.
W wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie Der Spiegel jeden z parlamentarzystów (konkretnie Thomas Oppermann z SPD) powiedział, że operatorzy sieci społecznościowych powinni brać odpowiedzialność za to, jakie wpisy pojawiają się na ich witrynach. W przeciwnym przypadku będą one używane do rozpowszechniania nieprawdziwych, żeby nie powiedzieć kłamliwych, informacji.
Analitycy podkreślają, że od newsów takich aż roi się ostatnio w sieciach społecznościowych. Wywołują one sporo zamieszania i powodują, że zaufanie do tego środka przekazu gwałtownie maleje. Jeśli dodać do tego zjawisko określane mianem mowy nienawiści, to widać wyraźnie że internet staje się niebezpiecznym narzędziem w rękach różnego rodzaju manipulatorów, którzy chcą w ten sposób wpływać na szeroko rozumianą opinię publiczną.
Zobacz również:
To bardzo groźne zjawisku, któremu trzeba postawić jak najszybciej tamę. Pierwszym krokiem może być zmuszenie podmiotów zarządzających mediami społecznościowymi do tego, aby przyglądali się wpisom i usuwali z witryn te, które można zakwalifikować do grupy „fake news”.