MyDoom atakuje RIAA
- Daniel Cieślak,
- 23.02.2004, godz. 09:57
W Sieci pojawiła się nowa mutacja niebezpiecznego robaka pocztowego MyDoom. W odróżnieniu od swoich poprzedników MyDoom.F jest destrukcyjny - potrafi m.in. kasować pliki. "Insekt" przeprowadza również atak DoS - na serwis internetowy amerykańskiego stowarzyszenia RIAA.
MyDoom.F rozprzestrzenia się w postaci załącznika do e-maila o przypadkowym tytule (zwykle załącznikiem tym jest plik z rozszerzeniem .zip). Po jego otwarciu uaktywnia się robak - najpierw wysyła swoje kopie pod wszystkie znalezione na dysku adresy e-mail, zaś później zaczyna kasować pliki (usuwa m.in. pliki JPG, AVI, .doc oraz .xls)
Zdaniem ekspertów, MyDoom.F raczej nie wywoła w Sieci spustoszenia podobnego do tego, które wywołały pierwsze dwie wersje (MyDoom.A i B) - przede wszystkim dlatego, że rozprzestrzenia się na dużo mniejszą skalę. Również przeprowadzany przez niego atak DoS nie powinien być zbyt uciążliwy dla serwisu stowarzyszenia RIAA - według producentów oprogramowania antywirusowego MyDoom.F nie zdoła zarazić na tyle dużej liczby komputerów, by atak DoS był groźny dla RIAA. Przypomnijmy - poprzednie mutacje MyDooma również przeprowadzały atak DoS - celem wersji A była witryna firmy SCO (atak powiódł się i witryna przez kilka dni była zupełnie niedostępna), zaś wersja B atakowała Microsoft (który, zdołał odeprzeć atak).
Więcej informacji na temat robaka MyDoom:
http://www.idg.pl/news/watek/35.html