Mocny w grupie
- Przemysław Gamdzyk,
- 13.06.2005
Ci, którzy jeszcze 2-3 lata temu z powątpiewaniem patrzyli na przyszłość Softbanku, musieli przewartościować swoje opinie, obserwując miniony rok działalności tej spółki.
Ci, którzy jeszcze 2-3 lata temu z powątpiewaniem patrzyli na przyszłość Softbanku, musieli przewartościować swoje opinie, obserwując miniony rok działalności tej spółki.
Krzysztof Korba, prezes zarządu Softbank SA
"Moim podstawowym zadaniem było przekształcenie Softbanku w nowoczesną korporację, z pełnymi mechanizmami kontroli kosztów i dobrze zdefiniowanymi procesami, z czegoś co przypominało wielki family business. Wydaje mi się, że to zadanie zrealizowałem, choć zajęło mi to znacznie więcej czasu niż pierwotnie zakładałem" - mówi Krzysztof Korba, prezes zarządu Softbank SA, mianowany na to stanowisko w I kwartale ub.r. Dokonana została rekonstrukcja składu zarządu Softbanku, a istotnemu przeorganizowaniu uległ personel menedżerski średniego szczebla.
Swoich kluczowych kompetencji Softbank upatruje obecnie w budowie systemów wspomagających decyzje, aplikacji transakcyjnych dla bankowości korporacyjnej, detalicznej i hurtowej, aplikacji do zarządzania zasobami, bezpieczeństwem oraz integracją aplikacji. Ma temu służyć obecna struktura grupy Softbank, w której Softbank serwis ma oferować wsparcie technologiczne i serwisowe, Sawan (100% udziałów) ma zajmować się systemami wspomagającymi zarządzanie, Novum (51%) wraz z Comp Rzeszów (17,5%) ma obejmować obszar wdrożeń dla małych i średnich banków, w tym bankowości spółdzielczej (wcześniej Softbank był właścicielem działającej w tym obszarze spółki Epsilio, która połączyła się niedawno z Comp Rzeszów). Bardzo prawdopodobne są dalsze akwizycje Softbanku.
Przychody Softbank SA GK
Softbank realizuje również kontrakty dla pojedynczych dużych firm działających w Polsce - m.in. Ciech, LOT czy Stocznia Północna.
W ub.r. przychody Softbanku z działalności eksportowej były prawie zerowe. To wynik odejścia z rynków wschodnich. "To była niestety pewna fikcja, polegająca na tym, że my udawaliśmy, że coś tam robimy, zaś nasi klienci na wschodzie udawali, że nam płacą. Gdy usiłowałem wyjaśnić tę sytuację, wprowadzając jasne biznesowe zasady działania, chęć do współpracy niestety ustała" - wyjaśnia Krzysztof Korba. Nastąpił zwrot o 180 stopni. Softbank pozyskał obecnie ciekawy kontrakt konsultingowy dla centrali Reiffeisen Bank, który realizuje grupa młodych pracowników Softbanku. Projekt z obszaru analizy ryzyka (Basel II) ma potrwać trzy lata i być przyczółkiem Softbanku na rynkach europejskich. "Zakładam, że do końca 2006 r. osiągniemy 10% przychodów z eksportu. Żadna inna działalność nie daje przecież takiego zwrotu nakładów jak eksport wiedzy" - dodaje Krzysztof Korba.
Softbank nie wyklucza powrotu na rynki wschodnie, jednak w formule zakładającej działanie przez lokalne podmioty.
Choć Prokom posiada jedynie 25% akcji Softbanku (niecałe 35%, jeśli uwzględnić podmioty powiązane z Prokomem), to jednak na rynku Softbank jest traktowany jako integralny element grupy kapitałowej Prokom Software (jego wyniki są konsolidowane metodą pełną). "Obecnie trwa dopracowywanie profilów działalności poszczególnych spółek, tak aby unikać wzajemnej konkurencji i niepotrzebnego mnożenia tej samej pracy związanej z uczestniczeniem w przetargach. Oczywiście przełoży się to na działalność Softbanku" - mówi Krzysztof Korba. Można domniemywać, że oznaczać to będzie specjalizację w zakresie obsługi sektora finansowo-bankowego, kosztem sektora publicznego, choć z drugiej strony strategia prezentowana przez Softbank zakłada zwiększenie przychodów z sektora administracji publicznej do ponad 150 mln zł w 2006 r. Można wszakże oczekiwać, że część lukratywnych kontraktów z grupy Prokom z sektora bankowo-finansowego dzięki temu trafi do realizacji przez podmioty Softbanku.