Microsoft System Center 2012

  • Jonathan Hassell,

Chmury wprost z metalu

Następnie przetestowaliśmy możliwości VMM w zakresie czegoś, co Microsoft nazwał "fabric workspace", czyli zarządzania połączonymi elementami infrastruktury do wdrażania i zarządzania maszynami wirtualnymi (VM) oraz powiązanymi usługami w procesie tworzenia prywatnych chmur. Fabric workspace pozwala na wdrożenie kompletnego stosu wirtualizacyjnego, w tym hostujących OS i goszczonych VM, bezpośrednio na sprzęcie (bare metal). To bardzo użyteczna rzecz dla administratora centrum danych, który może hosty Hyper-V "rozładować wprost z ciężarówki, rozpakować je, podpiąć kable sieciowe" i... zająć się czymś innym.

Oprogramowanie może uruchomić nowego hosta wprost z konsoli VMM przy użyciu trybu PXE (Preboot Execution Environment) karty sieciowej, następnie wdrożyć standardową bądź dostosowaną wersję Windows Server 2008 R2, zainstalować i uruchomić rolę Hyper-V, a potem wdrożyć potrzebne maszyny wirtualne.

Fabric workspace może być użyta do stworzenia nowych zasobów obliczeniowych w trybie prywatnej chmury, a nawet do zastąpienia wadliwych maszyn w węzłach klastra. Jeśli korzystamy z klastra wirtualizacyjnego z funkcjami failover w Windows Server 2008 R2, to - wdrażając nowe hosty - możemy tworzyć nowe klastry, a stare naprawiać w sposób niemal magiczny. Dzięki stworzonym w VMM szablonom i definicjom wdrażanie nowych maszyn stało się w dużym stopniu zautomatyzowane. Niestety ta funkcjonalność nie jest obecnie dostępna dla hostów VMware, a uproszczone uruchamianie nowego sprzętu dotyczy na razie jedynie maszyn Windows Server 2008.

System Center Virtual Machine Manager 2012 oferuje szablony, które można natychmiast użyć do tworzenia aplikacji w formie usługi, poprzez definiowanie ich warstw i automatyczne przypisywanie do nich zasobów.

Kiedy host jest wdrożony, do akcji wkracza VMM z kreatorem New Private Cloud Wizard. Podczas testu mogliśmy stworzyć prywatną chmurę, poruszając się po nieskomplikowanych ekranach, zbierających informacje o wymaganych zasobach, infrastrukturze sieciowej, równoważeniu obciążeń w chmurze (jeśli jest wymagane), dostępnej pamięci masowej, możliwej w danej chmurze liczbie maszyn wirtualnych, dostępnym RAM i hiperwizorze, który może być użyty.

Po pewnym czasie nasza nowa chmura była gotowa do świadczenia usług aplikacyjnych. Mogliśmy delegować uprawnienia do innych administratorów - w teście zezwoliliśmy na tworzenie zasobów poprzez zdefiniowane przez nas dodatkowe konto użytkownika i ograniczyliśmy liczbę wirtualnych maszyn, które w tej roli można tworzyć, do siedmiu.

Także inne ustawienia mogą być kontrolowane w ten sposób. To może być bardzo użyteczne w sytuacji, gdy młodsi administratorzy albo jednostki biznesowe będą mieć możliwość realizacji niektórych zapotrzebowań, a dyspozytorem pełnej mocy przetwarzania danych pozostanie zespół centrum danych, mający wgląd w całość zasobów.

Dostarczanie i monitorowanie zasobów

Po skonfigurowaniu hardware’u i struktury (fabric) chmury, byliśmy gotowi do testu dostarczania aplikacji jako usługi. Użyliśmy wstępnie przygotowanego przez Microsoft w ramach VMM modelu, który definiuje trzy warstwy aplikacji: Web, sama aplikacja (logika biznesowa) oraz dane - każda uruchomiona na oddzielnej VM.

Za pomocą narzędzia Service Template Designer w VMM stworzyliśmy szablon, w którym zdefiniowaliśmy nazwy, przepływy pracy i inne szczegóły każdej z warstw. Metodą "przeciągnij i upuść" ustaliliśmy relacje pomiędzy warstwami, co przypominało pracę z Microsoft Visio albo narzędziem do mind-mappingu. Niewiele czasu zabrało nam ustalenie, jak zaaranżować warstwy. Potem wykorzystaliśmy szablon do wdrożenia aplikacji w chmurze, którą stworzyliśmy.