Jak z dyrektora ds. IT stać się prezesem zarządu?
- Computerworld Online,
- 06.12.2013, godz. 07:03
Aspiracje do gabinetu prezesa
Kirby Slunaker, prezes Metrolist, przewiduje, że coraz więcej dyrektorów ds. IT będzie mianowanych na stanowiska prezesów, co być może jest spowodowane tym, że spośród wszystkich dyrektorów i kierowników to właśnie dyrektorzy ds. IT mają styczność ze wszystkimi obszarami biznesu. Wielu dyrektorów ds. IT aspiruje do roli prezesa. W pewnej ankiecie branżowej wykazano, że 42% dyrektorów ds. IT na całym świecie twierdzi, że ma umiejętności niezbędne na tym stanowisku. Ale tylko 4% obecnych prezesów największych firm świata to byli dyrektorzy ds. IT.
Boushy jest natomiast zawiedziony tym, że w ostatnich dziesięciu latach nadal większość dyrektorów ds. IT nie otrzymała szansy na objęcie stanowiska prezesa. – Być może dlatego, że wielu liderów IT nadal prezentuje zbyt taktyczne, a nie strategiczne podejście do biznesu i nie wykazuje gotowości do ryzyka – mówi. – Bardzo ważne bycie zawsze przygotowanym na to, co może nam się przytrafić, nawet jeśli nie posiadamy wcześniejszego doświadczenia – dodaje.
Zobacz również:
- Polak obejmie w firmie OpenAI stanowisko dyrektora odpowiedzialnego za badania
- Wiemy kto może zastąpić Tima Cooka jako CEO Apple
- 9 cech wielkich liderów IT
Horner mówi, że dyrektorzy ds. IT z potencjałem awansu na stanowisko prezesa stanowią tylko „niewielki odsetek”.
Żali się, że niektórzy dyrektorzy ds. IT sami wyrządzają sobie i swoim specjalistom IT krzywdę, tolerując fakt, że ich pracownicy w dyskusjach z kolegami spoza IT zbytnio skupiają się na przytłaczających technologiach. – Zachowują się jak jacyś technologiczni maniacy, a powinni jak wspierający biznes profesjonaliści, którzy znają się na technologii – dodaje.
Teraz już tego nie toleruje. – Zatrzymuję ludzi w połowie zdania i mówię im, że naprawdę nie muszę wiedzieć więcej.
Jeżeli Horner zatrudni dyrektora ds. IT – a na razie nie widzi takiej potrzeby – będzie to ktoś nowego formatu. Chciałby kogoś, kto potrafi zauważyć wschodzące technologie i szkolić specjalistów z tego zakresu, aby Mastech miał w pełni zaspokojone potrzeby, jeśli chodzi o zasoby ludzkie. Albo takiego dyrektora ds. IT, który doradzi mu w kwestii opłacalnych inwestycji i przejęć. – Nie zajmowałby się ani PeopleSoft ani naszym zleconym na zewnętrznym systemem mailingowym. Pomagałby mi w generowaniu wzrostu naszej firmy – dodaje.
Kevin Horner, prezes Mastech i były dyrektor ds. IT w Alcoa, radzi dyrektorom ds. IT, których aspiracje sięgają najwyższych stanowisk.
- Zadbaj o to, aby mieć więcej czasu na skupienie się na strategii i obsłudze klientów, delegując tyle swoich codziennych zadań operacyjnych, jak to jest możliwe i kształtując potencjalnych następców na Twoim stanowisku jako dyrektora ds. IT.
- Rozwijaj sieć znajomości na szczeblu kierowniczym i mentorów wewnątrz, jak i na zewnątrz firmy, abyś mógł nauczyć się niektórych niuansów pełnienia funkcji prezesa lub dyrektora innego obszaru niż IT. Zgłaszaj się dobrowolnie do kierowania procesami integracji wynikającymi z dużych przejść lub doradzaj nieodpłatnie klientom zewnętrznym.
- Stwórz wykres organizacji, który pomoże Ci budować relacje z kluczowymi klientami wewnętrznymi. Następnie, pomóż im w rozwiązaniu problemów ich zewnętrznych klientów.
- Niech strategia IT stanie się Twoim osobistym celem. Nigdy nie deleguj tego zadania. Poświęć uwolniony czas na doskonalenie, a następnie sprzedanie tej strategii.