Jak unieszkodliwić drona?

  • Janusz Chustecki,

Aby obronić się przed dronem, nie trzeba wcale uciekać się do tak drastycznego działania jak jego zestrzelenie. Wystarczy przejąć nad nim kontrolę. I nie jest to wcale trudne. Udowodnił to jeden w programistów opracowując specjalne narzędzie, które bazuje na bezprzewodowym protokole noszącym nazwę DSMx.

Narzędzie jest dziełem jednego z pracowników firmy Trend Micro (Jonathan Andersson), który zastosował w nim powszechnie znany szerokopasmowy protokół operujący w paśmie częstotliwości 2,4 GHz. To protokół noszący nazwę DSMx, używany do zdalnego sterowania – za pomocą fal radiowych – różnego rodzaju urządzeń, takich jak np. zabawki.

Andersson wykorzystał lukę istniejącą w protokole, prezentując możliwości opracowanego przez siebie narzędzia na mającej miejsce kilka dni temu w Tokio konferencji PacSec.

Zobacz również:

Icarus

Naukowiec zbudował urządzenie przejmujące kontrolę nad dronami, któremu nadał nazwę Icarus. Zawiera ono powszechnie dostępne podzespoły elektroniczne oraz wykorzystuje oprogramowanie klasy SDR (Software-Defined Radio) oraz wspomniany wcześniej protokół DSMx.

Icarus wykorzystuje lukę istniejącą w protokole DSMx, która pozwala mu przechwytywać istotne części niedostępnych normalnie informacji, które są używane do parowania dwóch stron: zdalnego nadajnika wysyłającego sygnały radiowe z odbiornikiem odbierającym te sygnały. Co więcej, luka ta pozwala wysyłać do odbiornika sygnały kontrolne bez konieczności wcześniejszego uwierzytelnienia się drugiej strony, czyli odbiornika.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem IDGLicensing@theygsgroup.com