Interwencja: kupujesz w e-sklepie, zatrudnij adwokata

  • Ludwik Krakowiak,

Do redakcji PC World Online wpłynął e-mail od oburzonego klienta sklepu Komputronik, który złożył zamówienie na zakup laptopa w figurującej na stronie sklepu cenie 449 zł. Do transakcji nie dojdzie, gdyż rzeczywista cena komputera okazała się 10-krotnie wyższa. Pierwotna, bardzo niska cena, widoczna przez pewien czas w ofercie, była - zdaniem przedstawicieli sklepu - wynikiem błędu oprogramowania. Komputronik przyznaje się do niedoskonałości swoich systemów i przeprasza za pomyłkę, ale jednocześnie odpiera zarzuty o celowe wprowadzenie użytkownika w błąd. Tymczasem klient czuje się oszukany, gdyż jego zdaniem umowa między nim a sklepem została zawarta. "Jedynie nabywca może anulować swoje zamówienie - sprzedawca może jedynie anulować ofertę. Nie ma w tym przypadku znaczenia powód błędnego wpisania ceny notebooka do cennika sklepu. Sprawa jak najbardziej nadaje się do skierowania do sądu" - przekonuje Leszek Tokarski, przedstawiciel Głównego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.

Z relacji użytkownika (personalia do wiadomości redakcji) wynika, iż próbował on nabyć w za pośrednictwem internetowego sklepu Komputronik.pl dostępny w promocji notebook Acer TravelMate 4202 WLMi. W cenniku sklepu miał on figurować w niskiej nawet jak na promocję tego typu sprzętu cenie, 449 zł. Zainteresowany klient złożył zamówienie na wskazany komputer. Otrzymał potwierdzenie zamówienia na wymienioną kwotę, jednakże po kilku godzinach zostało one anulowane przez pracowników Komputronika, którzy tłumaczyli to pomyłką podczas uzupełniania oferty sklepu dostępnej na stronie internetowej.

Fragment wygenerowanego automatycznie potwierdzenia otrzymania zamówienia, jakie otrzymał użytkownik

Od Tomasza Straburzyńskiego, dyrektora sprzedaży detalicznej sklepu Komputronik otrzymaliśmy oświadczenie, w którym przekonuje on, iż Komputronik nigdy nie organizował promocji, w której model przenośnego komputera Acer TravelMate 4202 WLMi byłby dostępny za 449 zł. Była to "niezamierzona pomyłka oprogramowania sklepu internetowego. Nie ma mowy o świadomym wprowadzaniu naszych Klientów w błąd, a co za tym idzie - naruszenia przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Zamówienie, o którym mowa nie zostało nigdy potwierdzone przez pracownika naszej firmy - zawartość sklepu internetowego nie jest ofertą w rozumieniu Kodeksu cywilnego, a zamówienie jest traktowane jako oferta od Klienta. W tym przypadku Klient otrzymał automatyczne powiadomienie o zarejestrowaniu swojej oferty - nie jest ono jej potwierdzeniem. Zamówienia są weryfikowane przez obsługę sklepu internetowego i wtedy dopiero następuje ich potwierdzenie lub odrzucenie. W przypadku zamówienia, o którym mowa, decyzja o jego przyjęciu została rozpatrzona negatywnie, z oczywistych, ekonomicznych powodów."

Zobacz również:

Leszek Tokarski, naczelnik wydziału prawnego w Głównym Inspektoracie Inspekcji Handlowej twierdzi za to, że jedynie nabywca może anulować swoje zamówienie - sprzedawca może jedynie anulować ofertę. Gdyby więc poszkodowany użytkownik próbował dochodzić swoich praw w sądzie, musiałby udowodnić, iż danego dnia, w takiej a takiej cenie oferowano produkt, na który złożył on zamówienie. "Nie ma w tym przypadku znaczenia powód błędnego wpisania ceny notebooka do cennika sklepu. Innymi słowy - sprawa jak najbardziej nadaje się do skierowania do sądu. Poszkodowany użytkownik może domagać się rekompensaty za szkody wynikające z niewykonania umowy przez sprzedawcę. Mediacja, której może podjąć się Inspekcja Handlowa, raczej nie przyniosłaby rezultatu - żaden sprzedawca nie zrezygnuje dobrowolnie z towaru o wartości ponad 4 tys. złotych" - dodaje przedstawiciel GIIH.

Aktualizacja: 25 kwietnia 2006 08:58

Od jednego z czytelników otrzymaliśmy zdjęcie świadczące o tym, iż notebook Acer TravelMate 4202 WLMi figurował przez pewien czas na stronie sklepu Komputronik w cenie 449 zł brutto.

Acer TravelMate 4202 WLMi za 449 zł

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem IDGLicensing@theygsgroup.com