Ile kosztuje bezpłatny system?
- NetWorld,
- 01.10.2003
Koszty zarządzania
W większości opracowań zdecydowanie najwyższe koszty w TCO generuje obsada kadrowa, niezbędna do bieżącego zarządzania operacyjnego systemami.
W raporcie "Windows vs Linux", opracowanym w 2002 r. przez IDC (sponsorem był Microsoft), koszty osobowe dla obu środowisk w ciągu pięciu lat oszacowano na 62% całkowitych wydatków. Były to także koszty, którymi te dwa systemy operacyjne różniły się najbardziej, a Windows okazał się w badaniach IDC nieco mniej kosztowny.
Z drugiej jednak strony, chociaż większość analityków uważa, że koszty administrowania Windows są niższe niż koszty administrowania systemem Linux, rzeczywista debata o kosztach zarządzania koncentruje się na korzyściach wynikających z konsolidacji i dostępności, a także jakości narzędzi zarządzania dla platformy Linux.
Administratorzy, którzy wdrażają Linuksa tylko jako jeszcze jeden system w infrastrukturze przedsiębiorstwa, prawdopodobnie nie zaobserwują żadnych oszczędności. To mocny argument na rzecz konsolidacji.
Jeśli przechodzi się całkowicie na Linuksa i kupuje lub buduje silne narzędzia zarządzania, można zaoszczędzić więcej niż w przypadku Uniksa czy Windows. Dzieje się tak, ponieważ narzędzia zarządzania Linuksa i doświadczenie obsługi mogą być wykorzystane do szerszych celów (serwery, mainframe i desktopy). Ponadto ze względu na to, iż projektanci na platformie Linux mają nieskrępowany dostęp do systemu operacyjnego, potrzeba mniej administratorów do zarządzania większą liczbą maszyn i większym obciążeniem. Jedynym problemem w tym scenariuszu są duże instalacje Uniksa. Narzędzia i procesy oraz możliwości automatyzacji Linuksa nie rozwijają się w takim zakresie, aby można było je porównywać z Uniksem.
Jedną z dyscyplin, w której pod względem kosztów Linux systematycznie góruje nad Windows, jest zarządzanie bezpieczeństwem. Linux jest praktycznie wolny od wirusów i bardzo trudny do spenetrowania.
Koszty wsparcia serwisowego
Ostatnią z podstawowych pozycji w TCO Linuksa jest koszt wsparcia serwisowego. Jego zwolennicy twierdzą, że wsparcie dla Linuksa jest tańsze i dostępne u bardziej zróżnicowanej puli dostawców. Przytaczają oni również argument, że maszyny linuksowe często pracują całymi latami bez przeładowania. Ponadto społeczność open source chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami na stronach internetowych.
Z drugiej jednak strony brak stałego punktu odniesienia w zakresie wsparcia technicznego był jednym z powodów niechętnego stosowania Linuksa w systemach produkcyjnych.
Użytkownicy z przedsiębiorstw stopniowo przezwyciężają swoje uprzedzenia związane z takim modelem wsparcia. Teraz oferta jest znacznie większa: można wybierać wśród usług wsparcia technicznego dostawców sprzętu lub oprogramowania, dostawców dystrybucji Linuksa czy usługodawców niezależnych.
Inne koszty
Chociaż jest to czynnik trudny do ścisłego określenia, dzisiejsi i przyszli użytkownicy Linuksa muszą także brać pod uwagę ewentualne koszty ryzyka związanego z prawami do własności intelektualnej i ewentualnych ścieżek rozwoju.
Przykładem takiego potencjalnego ryzyka jest pozew SCO o naruszenie praw autorskich w Linuksie. Firma ta uważa, że niektóre fragmenty Linuksa są jej własnością intelektualną i próbuje uzyskać prawo do opłat licencyjnych od użytkowników za korzystanie z Linuksa w przedsiębiorstwach (zob. str. 44).
Choć wydaje się mało prawdopodobne, aby miało to wpływ na koszty Linuksa, to jednak zamieszanie wokół tej sprawy może przyhamować na pewien czas tempo wdrożeń Linuksa w przedsiębiorstwach.
Gdzie się sprawdza:
- Infrastruktury oparte na specjalizowanych aplikacjach serwerowych, takie jak serwery DNS czy DHCP, zapory ogniowe, serwery plików i druku oraz internetowe serwery proxy.
- Zastosowania niewspółdziałające w zbyt wielkim zakre sie z innymi systemami.
- Wysoko wydajne przetwarzanie wymagające dużych mocy obliczeniowych, takie jak analiza danych i modelowanie.
- Małe i średnie bazy danych.
- Duże aplikacje działające w skali przedsiębiorstwa na wertykalnie skalowanych systemach.
- Aplikacje rozgałęziające się na całe przedsiębiorstwo i wymagające wielu sprzężeń integracyjnych z innymi środowiskami (np. Windows).
- Strategiczne, transakcyjne bazy danych, zawierające np. główne rekordy finansowe przedsiębiorstwa.
- Serwery, na których pracują aplikacje Microsoftu, takie jak Exchange.