Exchange czy Openexchange? Porównanie serwerów pocztowych
- Józef Muszyński,
-
- Oliver Rist,
-
- Jamie Bernstein,
- 01.05.2005
Novell Suse Linux Openexchange 4.1
Openexchange: okno kontaktów
SLOX, oparty na szacownym serwerze pocztowym Postfix, sprawdza się jako bardzo łatwy w instalacji. Istotnym czynnikiem jest tu fakt, że SLOX pracuje, co oczywiście nie jest niespodzianką, na platformie Suse Linux i przejście na tę platformę jest maksymalnie uproszczone - procedura instalacyjna obejmuje zarówno system operacyjny, jak i serwer pocztowy.
W praktyce SLOX instaluje się tylko z tym systemem operacyjnym. Warto to zapamiętać, zanim kupi się inną dystrybucję Linuksa, na której miałby pracować ten serwer pocztowy. Chociaż prostota instalacji może się podobać, to jednak przydałaby się możliwość instalowania serwera pocztowego na innych dystrybucjach Linuksa lub istniejących już serwerach Suse.
Openexchange: okno dokumentów.
SLOX nie zawiera narzędzia do migrowania z Exchange. Firma rekomenduje zakup narzędzi migracyjnych CMT (Common Migration Tool) firmy Binary Tree.
W teście CMT zainstalowano na stacji roboczej Windows XP. Pierwsza próba jego uruchomienia zakończyła się błędem "unable to log into top level folder". Do rozwiązania tego problemu wystarczyło załogować się do stacji jako administrator Exchange - fakt przeoczony w dokumentacji CMT. Nie można było także odnaleźć plików pomocy dla tej sekcji, co czyniło tę część procesu migracji cokolwiek nieprzewidywalną.
Openexchange: okno kalendarza.
Kolejny problem pojawił się w momencie ręcznego tworzenia konta użytkownika z interfejsu webowego. Każda taka próba przy pierwszym podejściu kończyła się niepowodzeniem, natomiast powtórzona, przebiegała pomyślnie (wsparcie techniczne SLOX, do którego wysłano pocztą elektroniczną opis problemu, nie odpowiedziało).
Openexchange: Webmail - dostęp z przeglądarki.
Następny problem z SLOX polegał na tym, iż zdaje się on tylko na POP3, nie obsługując IMAP. Domyślnie POP3 sprowadza wiadomości z serwera na klienta i usuwa pobrane informacje z serwera. Jeżeli nie zmieni się tego ustawienia ręcznie na kliencie, wiadomości nie mogą być otwierane w Webmail po tym, jak zostaną otwarte w Outlook, ponieważ nie ma ich już na serwerze.
SLOX używa systemu pocztowego open source Postfix w roli MTA (Mail Transfer Agent). W Postfix mogą być konfigurowane opcje dodatkowe, takie jak filtry antywirusowe czy antyspamowe.
Biorąc pod uwagę instalację, SLOX nie ma sobie równych. Jednak po instalacji migracja z Exchange okazuje się trudna, a konektor MAPI nie jest najlepszy. Mimo wszystko, dla osób obznajomionych z Suse i chętnych do nabywania wiedzy o pewnej specyfice rozwiązań, SLOX jest stabilną platformą utworzoną przez dostawcę znanego z solidnych rozwiązań technologicznych.
W ostatecznym rozliczeniu Exchange?
W ostatecznej analizie nie znaleziono dostatecznego uzasadnienia dla prostego przejścia z Exchange na linuksowy serwer pocztowy. Konieczność nabycia nowych umiejętności może w dłuższym okresie zniwelować korzyści wynikające z zastosowania tańszego rozwiązania. Taki ruch ma jednak sens jako pierwszy krok w stopniowanej migracji całego zaplecza na platformę Linux. Serwer pocztowy to spory kawałek zasobów każdego zaplecza obsługującego w sieci, a przy tym na tyle samodzielny, aby można wymienić go bez większego wpływu na pozostałą część.Exchange Server 2003 pozostaje atrakcyjną ofertą dla użytkowników oswojonych z platformą. Łatwość migracji i integracja z innymi produktami Microsoftu to bardzo zachęcająca perspektywa. Chociaż wsparcie techniczne Microsoftu nie jest tanie, to trzeba też przyznać, że dostępna jest również bezpłatna, dogłębna wiedza techniczna dla użytkowników.
W praktyce jedynie stabilność i bezpieczeństwo mogą być powodem wyboru innych opcji niż Microsoft. Tak więc rozgrywka pomiędzy open source i Exchange pozostaje nadal nierozstrzygnięta. Średnie przedsiębiorstwa mogą oczekiwać znacznej redukcji kosztów przy przejściu na platformę Linuksa, jeżeli zdecydują się na stopniowe przejście całego zaplecza. Produkty Microsoftu nadal pozostaną zorientowane na duże przedsiębiorstwa, a małe firmy, ze stałymi wymaganiami odnośnie do messagingu, mogą w praktyce używać linuksowych rozwiązań typu "włącz i zapomnij".