Cztery rdzenie od AMD i Intela
-
- Piotr Waszczuk,
- 18.09.2007
Zdaniem analityków wprowadzenie na rynek czterordzeniowych procesorów przyczyni się do zaognienia konkurencji pomiędzy AMD i Intelem.
Zdaniem analityków wprowadzenie na rynek czterordzeniowych procesorów przyczyni się do zaognienia konkurencji pomiędzy AMD i Intelem.
Świadczyć o tym może chociażby fakt, że konferencje, na których je prezentowano, odbyły się praktycznie jednocześnie. 10 września zaprezentowano układ AMD Barcelona, a dwa dni później Intel Tigerton, układ także czterordzeniowy. Głównym hasłem marketingowym AMD jest zaś "pierwszy natywnie czterordzeniowy procesor na rynku", a więc jest to bezpośrednie odniesienie układów Intela, który znacznie wcześniej wprowadził układy Intel Clovertown z czterema jednostkami CPU, ale w praktyce są one złożeniem dwóch dwurdzeniowych układów (zdjęcie). Pierwszy odnosi się jedynie do platformy x86, bo cztero- i ośmiordzeniowe układy są na rynku od dość dawna, np. Sun T1, IBM Power i IBM Cell.
Centrum danych i wirtualizacja
Henri Richard z AMD trzyma w ręku czterordzeniowe procesory AMD Opteron, znane pod nazwą Barcelona (po lewej) i Intel Xeon Clovertown z dwoma podwójnymi rdzeniami (po prawej)
Wyścig w zwiększaniu liczby rdzeni nie jest najważniejszy. Aby uzyskać efektywne systemy, trzeba przede wszystkim opracowywać nowe platformy. Dlatego też układy AMD zostały otwarte, a przyszłe generacje procesorów będą najprawdopodobniej umożliwiały wykorzystanie jednostek CPU do wykonywania specjalizowanych zadań określonych przez producenta sprzętu, a nie producenta procesorów.
Udziały w rynku
Pozycję AMD, którego udział w segmencie procesorów wykorzystywanych w serwerach w drugim kwartale br. zmalał do 14%, z pewnością umocni podpisana niedawno umowa na dostarczenie ponad 15 tys. najnowszych układów Barcelona dla nowo budowanego superkomputera centrum komputerowego TACC (Texas Advanced Computing Centre). Ten posiadający w sumie 63 tys. rdzeni superkomputer ma mieć wydajność rzędu 500 teraflopów. Będzie to najszybsza i najdroższa (szacunkowy koszt to ok. 30 mln USD) maszyna na świecie. AMD stara się jak najwięcej skorzystać z pozytywnych opinii, jakie zbiera Barcelona. Z drugiej strony, Intel podejmuje działania, które mają zachować jego dominującą pozycję. Już w listopadzie ma odbyć się premiera procesorów Penryn.