CIO Career is over

  • Szymon Augustyniak,

To także zdaniem Sławomira Topczewskiego odpowiedź na szerszy problem rynku. Partnerstwo pomiędzy dostawcami i klientami nie nastąpi, o ile nie będzie przepływu ludzi z doświadczeniem pomiędzy obiema stronami rynku. "Usłyszeliśmy to także podczas ostatniej debaty Top 200. Jeśli dostawca twierdzi, że oferuje pełen outsourcing IT, a w następnym zdaniu dodaje, że chodzi mu o infrastrukturę IT, to znaczy, że nic nie rozumie, bo infrastruktura to najwyżej 10-proc. wycinek obszaru, który możemy z definicji uznać za IT" - wyjaśnia.

Droga sachema

Budowanie przez doświadczonego CIO kultury wymiany wiedzy w firmie na bazie coachingu i mentoringu wpisuje się do zadań, których menedżer zarządzania informacją może się podjąć. To dla niego naturalne objęcie obszaru, którym powinien kierować z racji kompetencji do zarządzania informacją i z racji powierzonego mu strategicznego korpusu wiedzy o biznesie, zapisanego w postaci systemów, architektury, strategii IT. "Taki scenariusz jest do realizacji, informacja i wiedza leżą obok siebie. Warunkiem skutecznego wejścia CIO w rolę korporacyjnego sachema jest współpraca z menedżerem ds. HR i pozyskanie jego zaufania. I warunek sine qua non: CIO ma spełnione wszystkie KPI, podległa mu IT działa pod względem utrzymania jak szwajcarski zegarek, a on, jako jego szef, w coraz mniejszym wymiarze raportuje do zarządu" - dodaje Tomek Kuźmierz.

Zobacz również:

Opinie na temat mentoringu są mieszane, programom zarzuca się formalizm, nieskuteczność. Problemem jest ich odgórny charakter. "W dużych organizacjach ludzie przestają się znać bezpośrednio i dopiero otwarte spotkania, kiedy reprezentanci różnych działów i funkcji przedstawiają swoją pracę, problemy i osiągnięcia, daje możliwość wyłowienia i przestawienia osób , które - jak to ujmuje Elizabeth Ross Canter - są rzeczywistą siłą napędowa całej organizacji". Często są to osoby niepozorne, niewidoczne, ale to ich na co dzień niedostrzegana praca wnosi ogromną wartość firmie. Uświadomienie tego innym było doskonałym doświadczeniem" - mówi Jacek Czernuszenko.

W roli CIO krytyczna jest otwartość na całą resztę organizacji. IT pełni w firmach rolę służebną, ale także niezwykle twórczą. "Na wczesnym etapie powstawania P4 wiedzieliśmy o firmie tyle, że będzie operatorem komórkowym i kiedy mają wystartować komercyjne usługi. Stworzenie procesów biznesowych i wdrożenie wspierających je procesów przez długi czas było na barkach IT. Przez wiele tygodni w szybkim tempie przygotowywaliśmy w IT koncepcje procesów biznesowych, które potwierdzaliśmy z zarządem firmy, i wybieraliśmy rozwiązania wspierające te procesy. Stopniowo przybywało jednak pracowników z różnych nowych działów biznesowych i konieczne okazało się zapewnienie spójnej komunikacji w zakresie całego realizowanego przez IT portfela projektów, który zapewniał firmie możliwość uruchomienia komercyjnej działalności. Cotygodniowe spotkania na temat prowadzonych właśnie przy udziale IT projektów trwają od 2006 do dziś" - opowiada Jacek Czernuszenko.

"Im bardziej dojrzała organizacja, tym łatwiej znajdować miejsce dla tego typu działań. Można wyjść nawet z taką propozycją i potraktować ją jak papierek lakmusowy" - uważa Sławomir Topczewski. Jego zdaniem, do tego typu inicjatywy warto przystępować z sojusznikiem, warto mieć już kilka przygotowanych ofert, umieć zarysować, co i jakimi środkami można osiągnąć. Naturalnym sprzymierzeńcem przy ewentualnej organizacji mechanizmów dzielenia się wiedzą wydają się firmy zewnętrzne. Jeśli są z nimi dobre relacje - można uzyskać pomoc przy budowie merytorycznego programu. "Z pewnością będzie to szybszym rozwiązaniem. A warto, żeby ten pierwszy transfer wiedzy nastąpił szybko i mógł stanowić zachętę dla innych do zaangażowania się" - wskazuje Sławomir Topczewski.