Organizacje znajdują się pod coraz większą presją, żeby osiągać więcej przy angażowaniu coraz mniejszych zasobów. Oczekuje się coraz większego wzrostu i poprawy zwinności biznesowej. To warunek przetrwania na hiperkonkurencyjnym rynku. Cloud computing – który pod wieloma względami stanowi odpowiedź na te wszystkie bolączki – nadal boryka się z „problemem wizerunkowym”. Zwłaszcza pośród menedżerów i biznesmenów.

Spróbujmy zatem rozprawić się z najważniejszymi mitami i zobaczmy, co naprawdę chmura może zrobić dla biznesu.

MIT 1 – chmura jest bardziej ryzykowna niż rozwiązania tradycyjne

Cloud computing nie jest mniej bezpieczny niż tradycyjne rozwiązania. Jeśli tylko liderzy IT dokładnie i starannie sprawdzają potencjalnych dostawców, będą wiedzieli, gdzie znajdują się luki, którymi trzeba się zająć. Dostawcy powinni być w stanie udzielić precyzyjnej odpowiedzi na pytanie, gdzie dane są przechowywane i jak są zabezpieczone. Najlepsi CSP (Cloud Service Provider), czyli dostawcy usług chmurowych, mogą nawet mieć certyfikację wyższego poziomu bezpieczeństwa niż Twoja organizacja. Trzeba pamiętać, że to ich podstawowa działalność, a cyberbezpieczeństwo staje się kluczowym wyróżnikiem na rynku CSP.

MIT 2 – zawodność

Oczywiście, produktywność ucierpi, jeśli nastąpią jakieś przerwy w świadczeniu usług. Pod tym względem cloud nie różni się jednak od rozwiązań tradycyjnych, które również okazjonalnie miewają problemy z dostępnością. Jednak odpowiednie planowanie umożliwia przygotowanie planu awaryjnego obejmującego kilka lokalizacji chmurowych. Dzięki temu można osiągnąć jeszcze wyższy poziom dostępności w wyniku zapewniania redundancji. Solidni dostawcy chmury zapewniają także maksymalną transparentność w zakresie aktualnego stanu usług – niezależnie od tego, czy występują problemy, czy przerwy w ich świadczeniu.

MIT 3 – chmura jest droga

Wręcz przeciwnie, migracja do chmury pozwala na osiągnięcie oszczędności na kilka różnych sposobów. Po pierwsze, poprzez skalowanie zasobów w górę i w dół, dzięki czemu nie trzeba płacić za moc obliczeniową, która nie jest potrzebna. Pozwala także na bardziej dokładne i efektywne planowanie, ponieważ koszty są bardziej przewidywalne. Nie ma znacznych kosztów inwestycyjnych związanych z wdrożeniem. Wreszcie, zyskuje się na produktywności załogi i większej zwinności biznesu.

MIT 4 – chmura ogranicza kontrolę nad IT

W zależności od wybranego modelu (SaaS, PaaS lub IaaS), infrastruktura IT zostaje technicznie – w mniejszym lub większym stopniu - przekazana niezależnej firmie. Jednak, dokładne i staranne sprawdzenie dostawcy pozwala wykluczyć obawy dotyczące SLA. Uznany na rynku dostawca zapewni bardzo precyzyjną kontrolę nad środowiskiem. Co więcej, międzynarodowe korporacje, których oddziały znajdują się w wielu krajach na świecie, będą miały prawdopodobnie nawet większą kontrolę nad rozproszonym zespołem dzięki chmurze - jedyny warunek to łączność internetowa. Cloud bardzo pozytywnie wpływa na elastyczność i zwinność – zapewnia większą szybkość, jest prostsza w obsłudze i tańsza niż tradycyjny model.

MIT 5 – chmura to niesprawdzone rozwiązanie

Rynek jest bardzo dynamiczny. Szybko rośnie. Natomiast tym, którzy myślą, że jest to coś nowego, warto przypomnieć, że cloud computing istnieje w obecnej postaci od połowy 2000 r. Należy też podkreślić, że jeśli odpowiednio zarządzamy ryzykiem i dołożymy należytej staranności, to na pewno znajdziemy dostawcę, który zaspokoi nasze potrzeby.