Technologia jest rdzeniem biznesu

Ostatnie trzy dekady przeobraziły całkowicie polską informatykę. Jakie były najważniejsze innowacje, sukcesy i w jaki sposób organizacje zmieniły swoje podejście do IT? Z okazji trzydziestolecia obecności Dell Technologies w Polsce rozmawiamy z Robertem Domagałą, Infrastructure Solution Group Technology Consulting Manager, Dell Technologies Poland.


Technologia jest rdzeniem biznesu

Dell Technologies obchodzi w tym roku 30-lecie działalności w Polsce. Jak zmieniło się IT w tym czasie?

Jeżeli spojrzymy na IT od samego początku, zaczynając od roku 1946, gdy został przekazany do użytku ENIAC, który jest powszechnie uważany za pierwszy komputer, poprzez rok 1981, gdy pojawił się komputer osobisty, widzimy wyraźnie, że ostatnie trzy dekady są okresem ogromnego przyspieszenia w rozwoju informatyki. Dell Technologies jest jednym ze współtwórców procesu, który upowszechnił użycie technologii informatycznych oraz sprawił, że mają tak silny wpływ na nasze życie.

Jednym z problemów, które mogą dotknąć firmy informatyczne i wszystkie organizacje korzystające z rozwiązań IT, jest narastający dług technologiczny, który negatywnie wpływa na ich rozwój. Poniesione inwestycje i niechęć do nowych rozwiązań mogą wpływać na opóźnienia w modernizacji istniejącej infrastruktury. Wiele firm w Polsce, z uwagi na swoje zacofanie, nie miało tego problemu, dlatego szybko mogliśmy zrobić przeskok do najnowszych rozwiązań. Natomiast z mojego punktu widzenia, najważniejszą zmianą ostatnich trzydziestu lat jest demokratyzacja dostępności do informacji i wiedzy. Również fizyczna, dzięki upowszechnieniu internetu i urządzeń mobilnych.

To prawdziwa rewolucja, której jesteśmy świadkami. Zadecydowało o tym kilka czynników - od upowszechnienia technologii informatycznych, przez podniesienie poziomu wiedzy o informatyce, po przeniesienie wielu aktywności do świata cyfrowego.

Społeczeństwo informatyczne stało się faktem, ponieważ wiele aspektów naszego życia ma wymiar cyfrowy. Wizyta u lekarza, zakupy, praca, nauka, rozrywka, a nawet spotkania towarzyskie – to wszystko można realizować w internecie.

Jak zmieniła się rola IT w firmach na przestrzeni tych trzech dekad? Czego oczekiwano od IT kiedyś i jak ma się to do współczesnych oczekiwań – teraz większość biznesów bez IT przestałaby funkcjonować. Jak to wygląda z perspektywy dużego dostawcy?

Dawno, dawno temu spotkałem się z klientem, który na swojej wizytówce miał napisane: Kierownik Maszyny Cyfrowej. Był pracownikiem huty, używał serwera, na którym napisał program, określający proporcje surowców umieszczanych w piecu hutniczym. Korzystając z mocy obliczeniowych komputera optymalizował pewne procesy, przyspieszał je. Tak właśnie wyglądały początki. Komputery były wtedy także namiastką systemów CRM, np. ułatwiały obsługę procesów fakturowania. W ciągu ostatnich trzydziestu lat wzrosła rola danych w firmie. IT przestało służyć do upraszczania czy automatyzowania procesów. Stało się rdzeniem tego, co dzieje się w organizacjach.

Dziś jesteśmy na etapie machine learningu i sztucznej inteligencji. Zaprzęgamy zatem wspomniane maszyny cyfrowe do kreatywności – już nie tylko wygrywają w szachy czy go (grę strategiczną nieporównywalnie bardziej złożoną od szachów) z najlepszymi ludzkimi graczami, ale także pokonują artystów w konkursach.

Obecnie w firmach sprzedażowych, dystrybucyjnych czy produkcyjnych niejednokrotnie tworzy się procesy fizyczne tak, aby były przedłużeniem tego, co dzieje się w pamięci komputera. Zmienił się także sposób przetwarzania danych: zaczęliśmy od dużych centralnych maszyn, potem je minimalizowaliśmy, pojawiły się serwery, chmura, wreszcie edge computing – czyli dane zbierane i przetwarzane blisko miejsca ich generowania.

Rozwój IT dramatycznie zmienił środowisko i sposób pracy. Kiedyś komputer stał z boku biurka, na ekranie był zamontowany filtr. Używaliśmy go zadaniowo, włączaliśmy po to, aby wykonać konkretną czynność. Dziś technologia sprawia, że jesteśmy non stop połączeni i dostępni, czy to w modelu hybrydowym czy zdalnym. Korzystamy z urządzeń mobilnych, czy laptopów w dowolnym miejscu, ponadto rozwiązania końcowe dostosowywane są do różnych typów użytkowników i ich potrzeb.

Z naszego raportu „Rola działów zakupów i infrastruktury IT w cyfryzacji firm w Polsce” wiemy też, że to nie tylko cena stanowi dziś główne kryterium wyboru rozwiązań IT. Ważne są takie kwestie jak bezpieczeństwo cyfrowe, stabilność, zgodność z wymaganiami ESG. Ewoluuje też znaczenie infrastruktury IT – przestaje być tylko zwykłym kosztem, ale jest aktywnie dopasowywana do strategii przychodowych.

Jak w tym czasie zmieniała się wizja Dell i jak zmieniło się portfolio firmy, która teraz jest postrzegana jako partner technologiczny oferujący sprzęt, ale także ważny gracz w obszarze multicloud i bezpieczeństwa?

Dell zaczynał działalność od składania i sprzedaży komputerów osobistych. Wielkim przełomem było wejście na rynek serwerów, gdzie potrafiliśmy zaoferować lepsze ceny od konkurencji. Zaczynaliśmy od urządzeń końcowych i poszerzaliśmy ofertę produktową, w której pojawiły się systemy storage’owe. Nasz flagowy PowerStore 3.0 to nowe rozwiązanie architektury tego typu urządzeń, dające gwarancję redukcji danych, pozwala też zoptymalizować i ograniczyć zużycie energii. Nasze macierze PowerMax dają największą niezawodność i wydajność. Jesteśmy liderem w ochronie przed ransomware’em, nasz cyfrowy bunkier umożliwia bezpieczne odtworzenie się po ataku. Przebojem rynkowym są rozwiązania hiperkonwergentne. Nasz Power Flex to HCI klasy enterprise, oferuje wszystkie zalety środowiska hiperkonwergentnego dla rozwiązań wymagających dużej wydajności, wysokiej dostępności łącznie z wysoką elastycznością. Te rozwiązania wybierają klienci szukający łatwości w obsłudze i optymalizacji kosztów. Sprawdzają się zwłaszcza w firmach, gdzie nie ma dużych zespołów IT.

Ważnym momentem dla nas było połączenie z EMC, firmą, która była znana z wysokich kompetencji w obszarze storage’owym. Był to sukces – nasza oferta była komplementarna, mało produktów się dublowało, mogliśmy korzystać z efektu synergii.

Dziś jesteśmy w zasadzie jedynym sprzedawcą, który ma kompletną ofertę rozwiązań infrastrukturalnych. Inne firmy dzieliły się, sprzedawały oddziały, a my poszliśmy pod prąd. Nasza strategia okazała się tym, czego oczekują klienci, zwłaszcza w trudnych czasach. Chcą dużego, sprawdzonego dostawcy z bogatą ofertą i bezpiecznym łańcuchem dostaw.

Dostarczamy pełną ofertę rozwiązań infrastrukturalnych i chcemy zapewniać bezpieczeństwo od samego początku, czyli w całym łańcuchu produkcyjnym, potem w transporcie, i wreszcie już w konkretnym urządzeniu końcowym, np. poprzez odpowiednie oprogramowanie. Wiele funkcjonalności dotyczących bezpieczeństwa zaszywamy w produktach.

Mówiąc o naszym trzydziestoleciu, nie możemy nie wspomnieć o piętnastoleciu fabryki w Łodzi, która jest jedną z największych fabryk Dell Technologies na świecie. Produkujemy w niej serwery, rozwiązania hiperkonwergentne, komputery osobiste oraz gamingowe pod naszą marką Alienware. W tym roku mamy jeszcze jeden powód do radości – Dell otwiera w Polsce swoje centrum badawczo-rozwojowe, w którym planujemy zatrudnić kilkaset osób.

Polska jest coraz istotniejszym graczem w światowym sektorze IT. Jakie są nasze najważniejsze atuty? Wykwalifikowani specjaliści, innowacyjne rozwiązania, otwartość na nowe technologie?

Jacek Karpiński i K202 – jego 16-bitowy komputer zbudowany w Polsce na początku lat 70. XX wieku – wyprzedzali technologicznie ówczesny świat, ale nie odnieśli sukcesu komercyjnego. Teraz jest inaczej. Mamy olbrzymi potencjał, jeśli chodzi o wiedzę, technologię, myśl inżynierską, zaangażowanie. Polska staje się hubem informatycznym. Już wiele globalnych firm ma swoje centra w Polsce, także deweloperskie. Do tego grona dołącza Dell, tworząc centrum badawczo-rozwojowe. Będą w nim opracowywane i rozwijane nasze kluczowe produkty.

Ważne miejsce Polski na informatycznej mapie Europy wynika także z naszego sukcesu gospodarczego. Siła nabywcza i potencjał modernizacyjny bardzo wzrosły, choć oczywiście mamy tu jeszcze sporo do nadrobienia. W efekcie stajemy się istotnym graczem. Mamy też korzystne położenie geograficzne – Europa Centralna jest bardzo ważnym węzłem w światowej gospodarce. Ciągle też jesteśmy dość młodym społeczeństwem, które chce się rozwijać.

Jaka jest rola Dell w rozwoju IT w Polsce w ciągu ostatnich 30 lat?

Współpracujemy od lat z większością naszych klientów. Dajemy gwarancję niezawodności, jesteśmy sprawdzonym dostawcą i wiarygodnym partnerem, z którym warto robić interesy. Pomagamy rozwijać talenty informatyczne poprzez zaangażowanie w różnego rodzaju inicjatywy, patronujemy lub dostarczamy sprzęt konkursom, zatrudniamy najzdolniejszych specjalistów.

Ważne dla nas jest zachęcanie kobiet do kariery w świecie IT. Mamy programy wspierające rozwój kobiet – planujemy, że w Dell Technologies do roku 2030 kobiety będą stanowić 50% pracowników przedsiębiorstwa i 40% członków jego kierownictwa. Dbamy o różnorodność i inkluzywność, bo to buduje wartość dodaną zespołu. Świetnym okazją do realizacji tych założeń w praktyce jest budowa w Polsce nowego centrum badawczo-rozwojowego, którego szefową jest Agnieszka Pietryja.

Dla firmy bardzo istotny jest aspekt zrównoważonego rozwoju, green IT oraz energooszczędności. W jaki sposób podejście do tego tematu się zmienia w świecie IT?

Mamy się czym pochwalić w tym obszarze! Do 2030 roku chcemy przetwarzać tyle samo materiałów, ile zużywamy do produkcji naszych urządzeń. Zredukowaliśmy ilość gazów cieplarnianych o 40%. Nasza łódzka fabryka pracuje w modelu zero waste.

Warto podkreślić, że rośnie świadomość obu stron – klientów i dostawców. Klienci już nie pytają wyłącznie o cenę, ale w swoich kryteriach zakupowych uwzględniają energooszczędność. Nie jest to decydujący czynnik, ale ma wpływ na ostateczny wybór, zwłaszcza przy obecnych wzrostach kosztów energii.

Energooszczędność była naszym priorytetem od dawna. Nasze produkty oferują profilowanie energetyczne serwerów. Trzeba pamiętać, że energia to nie tylko zużycie przez serwer czy macierz dyskową. Wskaźnik PUE pokazuje, ile energii zużywa całe nasze data center na utrzymanie, np. na chłodzenie czy oświetlenie. Najlepsi mają 1,1-1,2. Średnia na poziomie klienta to 1,6, ale są też przypadki z PUE powyżej 2. Dell może przeprowadzić klienta przez proces oceny, czy jego infrastruktura data center jest zbudowana optymalnie.

Obok energooszczędności pojawiają się kwestie parametrów zielonych rozwiązań. Jaka jest emisja gazów cieplarnianych, czy firma jest zero waste, jaki procent materiałów jest poddawany recyklingowi? Klienci coraz częściej nas o to pytają. Ostatecznie najważniejsze są przecież ich decyzje. Jeśli dbamy jako klienci o to, jak produkt czy usługa została wytworzona, to producent też musi na to zwracać uwagę.

Podczas Dell Technologies Forum 202230 listopada w Warszawie – na które serdecznie zapraszam, będą poruszane kwestie związane z oszczędnością energii. Przedstawimy perspektywę technologiczną i pokażemy, jak nasi klienci radzą sobie ze zużyciem energii, jak je mierzą i optymalizują.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]