Po co przepłacać

Z Markiem Kowalem, analitykiem systemów informatycznych w Onet.pl SA, rozmawia Tomasz Marcinek.

Z Markiem Kowalem, analitykiem systemów informatycznych w Onet.pl SA, rozmawia Tomasz Marcinek.

W najbliższym czasie zamierzacie Państwo zmienić platformę sprzętową, na której działa baza danych Oracle obsługująca serwisy Onet.pl. Faworytem jest platforma Itanium 2 - dlaczego?

Atrakcyjność Itanium polega na tym, że to jest pierwsza naprawdę otwarta platforma 64-bitowa. Producentów serwerów Itanium wciąż przybywa, przez co sytuacja klienta wygląda zupełnie inaczej. Mówiąc krótko, tu nie ma miejsca na dyktat i to znajduje odzwierciedlenie w cenach. A przecież o to w sumie chodzi: znalezienie systemu o najlepszym współczynniku cena/funkcjonalność.

Skąd przekonanie, że firmie wyjdzie to na zdrowie? Serwery Itanium miały jeszcze do niedawna problemy z wydajnością.

Problemy z wydajnością Itanium ma już za sobą. Mówię to na podstawie wszechstronnych testów, które przeprowadziliśmy z serwerami kilku wiodących producentów. Wyniki są naprawdę niezłe - większość serwerów z Itanium osiąga wydajność porównywalną z konstrukcjami opartymi na układach RISC. Oczywiście, za niższą cenę.

Jak wygląda wydajność serwerów Itanium poszczególnych marek?

Po co przepłacać
Wolałbym nie posługiwać się konkretnymi liczbami, bo może się okazać, że u kogoś innego inne aplikacje będą zachowywać się inaczej. Generalnie, obserwowane przez nas różnice w wydajności bazy Oracle na testowanych serwerach różnych producentów nie odbiegają od siebie o więcej niż 10%. Nie badaliśmy jeszcze wszystkich interesujących nas rozwiązań. Wkrótce to zrobimy, ale nie spodziewam się, żeby wynik istotnie różnił się od już uzyskanych. W końcu wszystkie serwery Itanium wykorzystują te same procesory Itanium 2 i te same chipsety - pod względem wydajności, pola manewru pozostawia to producentom serwerów naprawdę niewiele.

W związku z tym producenci konkurują ze sobą innymi elementami - to tu występują różnice, które mogą mieć istotniejszy wpływ na decyzje zakupowe. Jedni mają nieco lepsze osiągi I/O, inni nieco lepsze zabezpieczenia pamięci, a jeszcze inni pozwalają budować wielowęzłowe klastry z jednym obrazem systemu. Są też różnice subtelne, ale istotne z punktu widzenia praktyki. W niektórych przypadkach pozostawienie uszkodzonego procesora w serwerze uniemożliwia jego pracę, w innych, awaria jednego procesora unieruchamia efektywnie dwa z czterech CPU. Wybór konkretnego modelu najlepiej jest poprzedzić testami, również w docelowym środowisku produkcyjnym.

Dlaczego chcecie kupować serwery z Itanium 2 akurat teraz?

Powoli, ale jednak baza danych wysyca wydajność naszych serwerów rozbudowa jest nieunikniona. Poza tym producenci serwerów Itanium, aktywnie wspomagani przez Intela, mają obecnie specjalne budżety rabatowe dla klientów, którzy chcą zrezygnować z platform konkurencyjnych. To oczywiste, że chcemy z nich skorzystać.

Skoro Itanium to dla Państwa potencjalnie dobry wybór i to właśnie teraz, a nie później, to czy doradzałby Pan pośpiech innym firmom?

O, tu nie można aż tak generalizować. Chcę wyraźnie powiedzieć, że na obecnym etapie serwery Itanium opłaca się kupować jedynie wtedy, gdy nie ma innej możliwości zaspokojenia pewnej potrzeby. Taką potrzebą jest np. konieczność zaadresowania dużych obszarów pamięci z jednego procesu, co często jest kluczowe dla wydajnego działania buforów dużych baz danych OLTP, a także obniżenie kosztów przetwarzania 64-bitowego. Są nią też skomplikowane obliczenia numeryczne - tu Itanium 2 na pewno się sprawdzi, bo najnowsze układy mają 6 MB pamięci podręcznej. Zresztą w bazach danych duża pamięć podręczna też jest przydatna. Niestety, te procesory są wciąż relatywnie drogie.

Ostatnio można zaobserwować modę na oferowanie klientom rozwiązań opartych na serwerach Itanium 2. Niestety, często taka oferta nie jest w żaden sposób uzasadniona zarówno merytorycznie, jak i finansowo. Wsparcie aplikacji na serwerach Itanium 2 jest często ograniczone, nadal mało jest wdrożeń referencyjnych. Serwery Itanium 2 wciąż kosztują cztero-, pięciokrotnie więcej niż serwery x86, ale za rok na pewno będą tańsze - tak zresztą zapowiada Intel.

Jeżeli ktoś potrzebuje możliwości 64-bitowej architektury już teraz, jest w bardzo komfortowej sytuacji - może wybrać najbardziej dopasowane rozwiązanie spośród wielu możliwych. Ale jeżeli platforma ma być kupowana "na zapas", to - według mnie - warto rozważyć odsunięcie zakupu na później, kupując w tym czasie o wiele tańsze rozwiązanie 32-bitowe. W takim przypadku wiele może zależeć od aplikacji i umiejętności skonfigurowania systemu operacyjnego na jej potrzeby.

Z Markiem Kowalem można skontaktować się pod adresem: [email protected]

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200