Kulisy połączenia Powersoft z Sybase

Zapowiedziana fuzja Sybase Inc. i Powersoft Corp. zaskoczyła środowisko producentów oprogramowania. Obie firmy twierdzą, że połączenie drugiego co do obrotów producenta serwerowych baz danych z liderem w dziedzinie narzędzi pracujących w środowisku Windows ma głęboki sens.

Zapowiedziana fuzja Sybase Inc. i Powersoft Corp. zaskoczyła środowisko producentów oprogramowania. Obie firmy twierdzą, że połączenie drugiego co do obrotów producenta serwerowych baz danych z liderem w dziedzinie narzędzi pracujących w środowisku Windows ma głęboki sens.

David Litwack, dyrektor Powersoft Corp. i Stewart A. Schuster - z-ca dyrektora Sybase ds. marketingu należeli do grupy, która negocjowała połączenie obu firm (fuzja planowana jest na I kw. 1995 r.). Poniżej zamieszczamy wywiad, jakiego udzielili tygodnikowi InfoWorld.

Niedawno Sybase, chcąc wzmocnić swą pozycję na rynku narzędzi, zapowiedział wprowadzenie zmian w pakiecie narzędziowym Momentum. Czy decyzja ta ma związek z planowaną fuzją z Powersoft?

Schuster: Nasze prowadzone razem badania rozpoczęły się latem 1994 r. Zaczęliśmy poszukiwać wspólnego pola działania dla połączonych firm. Oczywiście w tym czasie nikt nie był pewny fuzji, ale należało jednak wypracować jakąś wspólną strategię na przyszłość. Mimo że Momentum odniósł już znaczący sukces na rynku, to chcieliśmy uczynić z niego narzędzie naprawdę otwarte. Naszym celem była zgodność z szeroko stosowanymi narzędziami produkcji Powersoft. Realizacja tego przedsięwzięcia rozpocznie się na wiosnę. Chciałbym jednak zastrzec, że Sybase opracowuje także własną strategię, na wypadek gdyby nie doszło do połączenia firm.

W jaki sposób fuzja przedsiębiorstw wpłynie na politykę usług wobec dotychczasowych klientów?

Litwack: Powersoft będzie w dalszym ciągu działał jako samodzielna firma w zakresie narzędzi typu "desktop-to-enterprise" i baz danych typu "desktop-to-workgroups". Będzie też wdrażać nowy, autorski kanał dystrybucji baz danych wraz ze wszystkimi związanymi z tym usługami. Kanał którego uruchomienie leżało dotychczas poza zasięgiem firmy. Celem umowy między nami jest m.in. ustalenie wspólnej polityki wobec klientów. Na tych obszarach, na których klienci chcą ją widzieć wspólną, tzn. przede wszystkim w zakresie kanałów dystrybucyjnych oraz organizacji serwisu. Oznacza to, że powstająca wielka korporacja obejmie wspólnym serwisem i dystrybucją produkty obu firm. W wielu przypadkach skróci to znacznie drogę do klienta.

Czy chęć wzmocnienia oferty Sybase w zakresie narzędzi była jedyną przyczyną podjęcia decyzji o fuzji przedsiębiorstw?

Schuster: Był to z pewnością jeden z istotnych elementów decydujących o podjęciu decyzji. Ponieważ technologia klient/serwer jest w centrum naszej uwagi, dlatego chcemy być silni we wszystkich kategoriach z nią związanych: narzędziach, komunikacji i serwerach. Chcemy także oferować szeroki zestaw narzędzi dla tej technologii. Oczywiście produkcja Powersoft w zakresie technologii klient/serwer jest standardem i w tym kontekście fuzja przynosi nam oczywiste korzyści. Natomiast obopólną korzyścią jest połączenie sieci dystrybucji produktów oraz wspólna praca nad podniesieniem jakości produkcji. Wynika z tego jednoznacznie, że nasza decyzja była czymś więcej niż próbą wzmocnienia oferty programowej w zakresie narzędzi.

Litwack: Dzięki połączeniu obu firm zostaną nam udostępnione strategiczne, międzynarodowe kanały sprzedaży. Pojawi się także możliwość zapewnienia całościowej obsługi w zakresie baz danych na poziomie przedsiębiorstwa, narzędzi zarządzania systemami oraz światowej sieci usług, która może zapewnić zarówno konsultacje techniczne, jak i obsługę zadań z zakresu BPR (Buisness Process Re-engineering). Dzięki temu uzyskamy znacznie silniejszą pozycję na rynku usług zintegrowanych.

Czy oznacza to koniec świata dla sprzedawców narzędzi nie związanych z głównym producentem baz danych?

Schuster: Wydaje mi się że nie. Nawet jeśli nasze firmy po fuzji będą mogły produkować wszystkie typy baz danych. Rynek narzędzi jest bardzo niezależny i jednocześnie otwarty.

Sukcesy Powersoft na rynku narzędzi były niezależne od tego, jakie bazy danych posiadali jego klienci. Czy fuzja z Sybase oznacza, że w dzisiejszych czasach firma produkująca narzędzia powinna także mieć w swojej ofercie bazy danych?

Litwack: Istnieje wycinek rynku, w którym wielkie korporacje wolą robić interesy z pojedynczym, dużym producentem. W innych segmentach rynku kupujący wybiera najlepsze produkty różnych firm. Zgodnie z naturą technologii klient/serwer, w której narzędzia i aplikacje muszą być skalowalne zarówno w górę jak i w dół, istnieje tutaj miejsce zarówno dla małych jak i dużych producentów. Odrębną sprawą jest, że duża firma posiada lepsze kanały dystrybucji i może lepiej dotrzeć do potencjalnego klienta, a także często zaoferować zintegrowane rozwiązanie jego problemu na najwyższym osiągalnym poziomie.

Schuster: Wierzę, że dla małych producentów typowego oprogramowania rynek staje się trudny. Wielcy klienci poszukują strategicznych dostawców, którzy zapewnią im kompleksowe rozwiązania, w tym pracę w różnorodnych środowiskach. Oczywiście, klient dokonujący zakupu narzędzia, które ma działać w różnorodnych bazach danych kupi go chętniej w dużym konsorcjum.

Litwack: Byłoby trudno nie zgodzić się z opinią, że nasza fuzja przyspieszy konsolidację oprogramowania klient/serwer. Jeśli wchodzisz na rynek z nowym edytorem albo arkuszem kalkulacyjnym, to musisz walczyć z konkurencją wielkiej trójki. W technologii klient/serwer zanosi się na podobną sytuację. Nasze połączenie umożliwi przekroczenie, koniecznej do poważnego współzawodnictwa, masy krytycznej 1 mld USD.

Według jednego ze specjalistów, poprzednia fuzja Sybase z Gain Tech. kosztowała firmę 100 mln USD, a po 5 latach przyniosła 50 mln USD zysku w przeliczeniu na 1 rok. Jakie minimalne zyski ma przynieść nowe przedsięwzięcie?

Schuster: Musi Pan brać pod uwagę każdy przypadek indywidualnie. Jeśli przypatrzeć się planowanemu połączeniu Sybase i Powersoft, to są to firmy o profilu wzajemnie się uzupełniającym w wielu dziedzinach. Fuzja z Gain miała zupełnie inny charakter. Dokonaliśmy jej w przekonaniu, że rynek multimedialny będzie rozwijał się bardzo dynamicznie. Tymczasem tempo jego rozwoju nie jest tak szybkie, jak przewidywano. Jednak ciągle uważamy ten rynek za strategiczny, zwłaszcza w związku z przyszłym rozwojem telewizji interaktywnej i handlu interaktywnego.

Czy w związku z planowanym połączeniem firm będą jakieś opóźnienia w ukazaniu się na rynku np. wieloplatformowej wersji PowerBuilder lub w następnej wersji tego pakietu?

Litwack: Jestem przekonany, że gdyby Microsoft wystąpił teraz z jakąś strategiczną inicjatywą, to przysporzyłby nam znacznie więcej pracy niż wymaga połączenie z Sybase. W przypadku Watcom SQL, to właśnie dostarczyliśmy jego wersję 4.0 zaś następna planowana wersja jest już zgodna z Transact SQL Sybase'a. Możemy w ten sposób zapewnić łączność między różnymi platformami programowymi. Teraz będzie nam dużo łatwiej, gdy mamy dostęp do technologii i kodów źródłowych Sybase.

Sybase rozwijał rynek oprogramowania małych serwerów baz danych, podczas gdy Watcom sprzedaje już serwer baz danych z półki (ang. shrink-wrap server). Czy Sybase także zamierza oferować tego rodzaju produkt?

Schuster: Aktywność naszej firmy, jeśli chodzi o grupy robocze, była na początku związana z serwerami SQL na poziomie przedsiębiorstwa. Oczywiście problemy współpracy z różnymi platformami programowymi i sprzętowymi były sprawą pierwszej wagi. Ciągle jesteśmy przekonani, że jest to dla Sybase rynek bardzo rozwojowy, a i w przeszłości mieliśmy na nim wiele sukcesów. W chwili obecnej wiemy już dużo więcej o potrzebie produktów z półki - typu obecnie obsługiwanego przez Watcom. Oczywiście nie chcemy duplikować inwestycji i wprowadzać na rynek produktu, który będzie na tych półkach zalegał. To samo dotyczy także innych klas produktów.

Litwack: Powinniśmy podkreślić, że istnieje sporo aplikacji o bardzo różnorodnych wymaganiach w ramach jednego pakietu. Na przykład korzystają one jednocześnie z olbrzymiej centralnej bazy danych i z danych rozproszonych po całym przedsiębiorstwie, rezydujących w lokalnych komputerach bądź w małych serwerach.

Schuster: Użytkownicy korzystają raz z technologii Sybase, innym razem Powersoft, a czasami stosują obie razem. Mamy nadzieję, że fuzja naszych przedsiębiorstw zaprocentuje w postaci wzrostu zaufania do tej ostatniej opcji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200