EnFace: Sławomir Topczewski...

...pełni funkcję CIO i CTO w operatorze telewizji kablowej Vectra, będącej drugim pod względem liczby abonentów operatorem kablowym w Polsce.

...pełni funkcję CIO i CTO w operatorze telewizji kablowej Vectra, będącej drugim pod względem liczby abonentów operatorem kablowym w Polsce.

PLUSY I MINUSY KORPORACJI

EnFace: Sławomir Topczewski...

Sławomir Topczewski

Karierę zawodową zaczynał jako handlowiec w polskim oddziale Olivetti, niegdyś europejskiej potędze komputerowej. Pod koniec lat 90. zadebiutował w roli klienta branży IT - w Philipsie odpowiadał za informatykę na poziomie Europy Środkowo-Wschodniej. Praca w międzynarodowej korporacji ukształtowała go jako menedżera, ale po pewnym czasie krępowała rozwój. "Wiadomo że w korporacji kluczowe decyzje, także w obszarze IT, nie zapadają na poziomie lokalnym" - mówi. Realnego wpływu na strategię szukał w następnych firmach, tym razem z polskim kapitałem. W Polpharmie, farmaceutycznej grupie Jerzego Staraka przez trzy lata zarządzał IT, nierzadko podróżując między Polską, Rosją, Ukrainą i Kazachstanem. Przed dwoma laty przeniósł się do Vectry. Dzisiaj dysponuje wielkim budżetem, kieruje pracą kilkuset osób. Gdzie dostrzega różnice między pracą dyrektora IT w zagranicznej korporacji i w krajowej spółce? "Inaczej rozmawia się z kierownictwem o zarządzaniu informacją i inwestycjach. Na zarządzie polskiej firmy nie zrobi wrażenia najnowszy raport Gartnera. Trzeba trafić inną argumentacją. Niestety, nadal nie dostrzegają tego dostawcy technologii" - mówi.

(NIE)PEWNA PREMIA ZA SUKCES

Sławomir Topczewski już od dekady sam nie sprzedaje informatyki, ale gdyby miał do tego wrócić, to z pewnością skonstruowałby ofertę firmy inaczej niż czyni to większość dostawców IT. Jego pomysł na biznes opiera się na success fee, czyli odpłatności za uzyskany przez klienta, namacalny efekt, a nie za sam fakt zainstalowania oprogramowania na serwerze. "Firmy IT obiecują klientom, że ci po wdrożeniu odniosą określone korzyści i nierzadko jeszcze przed rozpoczęciem projektu precyzyjnie wyliczają, jaka będzie ich skala. Trudno jednak namówić dostawcę, aby zgodził się rozliczyć w formie premii za sukces" - mówi. Takie podejście przemówiłoby do tych właścicieli firm, którzy dzisiaj jeszcze nieufnie podchodzą do inwestycji w IT. "Oni wielokrotnie sparzyli się na obietnicach i wiedzą, że słowa sprzedawcy, poparte nawet najlepszą prezentacją, nie są wiele warte" - mówi.

MENEDŻER OD TECHNIKI

Na wizytówce ma dwa tytuły - CIO i CTO, czyli Chief Technology Officer. "Zarządzanie samym IT to mniej więcej 10% mojego czasu. A reszta? Odpowiadam m.in. za usługi telewizji cyfrowej i analogowej, telekomunikację, umowy interconnect, związane z tym inwestycje, zakupy i logistykę oraz wiele innych rzeczy, którymi tradycyjnie CIO nie zajmuje się" - opowiada. Budowa ogólnopolskiej sieci szkieletowej była prawdopodobnie największym sukcesem w obszarze, w którym Sławomir Topczewski pełni rolę CTO. Przez gigabitowe łącza do abonentów Vectry w ponad 130 miastach docierają usługi cyfrowej telewizji, głos i pakiety danych. "Zaplanowaliśmy sieć biorąc pod uwagę perspektywę pięciu lat" - opowiada. Z punktu widzenia CIO, największym sukcesem organizacyjnym było ułożenie relacji działu technicznego ze sprzedażą. To często bywa problemem, zwłaszcza w firmach telekomunikacyjnych. "Sprzedaż, marketing i technika idą teraz w jednym kierunku. Skończyło się przerzucanie odpowiedzialności i wzajemne pretensje. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że u nas technika działa proaktywnie" - dodaje.

Rozmawiał Krzysztof Frydrychowicz

Fot. Archiwum

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200