Co Bill widzi przez okno

Podczas targów Comdex 94 w Las Vegas, prezes i dyrektor Microsoft Corp., Bill Gates między przemowami, premierami nowych produktów i zawieraniem umów znalazł chwilę czasu by porozmawiać o przemyśle komputerowym z dziennikarzami Computerworlda Stuartem J. Johnsonem i Williamem Brandelem.

Podczas targów Comdex 94 w Las Vegas, prezes i dyrektor Microsoft Corp., Bill Gates między przemowami, premierami nowych produktów i zawieraniem umów znalazł chwilę czasu by porozmawiać o przemyśle komputerowym z dziennikarzami Computerworlda Stuartem J. Johnsonem i Williamem Brandelem.

W jaki sposób wykorzystał Pan informacje uzyskane od szefów informatyki przedsiębiorstw przy precyzowaniu kierunków rozwoju strategii Microsoftu dla Windows NT, Windows 95 i zestawu serwerów BackOffice?

We wszystkich większych miastach robimy objazdowe pokazy przeznaczone dla szefów informatyki. Wszystko idzie dobrze: ludzie pytają nas o Windows 95 i dzielą się z nami wrażeniami dotyczącymi tego systemu. Jeszcze przed zakończeniem prac zadajemy użytkownikom pytanie, czy zainstalują Windows 95 na wszystkich swoich komputerach. Pytamy także, czy zechcą podzielić się z innymi ludźmi swoimi doświadczeniami. Jest kilka firm, z którymi rozpoczęliśmy współpracę. Na razie nie podajemy ich nazw. Współpracownicy ci włączyli się bardzo wcześnie, widzą bowiem w Windows 95 szansę na redukcję części wydatków.

Czy spotyka się Pan osobiście z szefami informatyki przedsiębiorstw lub grupami fachowców?

Oczywiście. Jestem uczestnikiem zebrań tzw. Grupy Badawczej (Research Board), gromadzącej najlepszych szefów informatyki. Pojawiam się wszędzie, tam gdzie możemy zorganizować podobne grupy. Trzy lub cztery razy w tygodniu spotykam się z szefami informatyki w centrum szkoleniowym Microsoftu. Rocznie około 14 tygodni poświęcam na podobne podróże i spotkania.

Właśnie wróciłem z tygodniowego pobytu w Europie. Rozmawiałem z jedną osobą z Deutshe Bank. Konferowałem także z grupą największych firm w Anglii. Tam przemawiałem do 500 osób.

Oczywiście takie rzeczy robi też Steve Ballmer, wiceprezes ds. sprzedaży i obsługi, a także Mike Maples wiceprezes ds. produktów. Mike jest w tym bardzo dobry, wciąż współpracuje z Fordem i GM. Teraz mamy też Boba Herbolda (nowo zatrudniony dyrektor ds. działań firmy), sądzę, że też świetnie sobie z tym poradzi.

Jakie znaczenie ma warunkowa umowa na przeniesienie Windows NT na maszyny z PowerPC Motoroli?

Nie ma znaczenia co się dzieje z procesorami, my jesteśmy neutralni - taka jest nasza strategia dotycząca Windows NT. Jeżeli ktoś lubi Pentium, my wykonamy dla niego całą pracę. Wszystkie pojawiające się na rynku nowości mają ogromne znaczenie dla użytkownika. Jeśli lubicie Mips Technologies, Alphę (Digital Equipment Corp.), PowerPC, my będziemy obecni na tych platformach wraz z Windows NT. Inwestycje poniesione na zakup aplikacji i szkolenie użytkowników będą obejmować wszystkie nowe platformy.

Motorola jest dobrym partnerem do współpracy. Oferują PowerPC 604, który sprawia dobre wrażenie, ale jak wiadomo są też Intel, AMD, wiele firm o silnej pozycji na tym polu.

A więc linia x86 (zawierająca Pentium) wciąż dominuje?

Wciąż dominuje i ciągle rozwija się. Nie widać końca w skalowaniu wydajności tych procesorów.

Czy sądzi Pan, że Windows 95 pojawi się na rynku w kwietniu?

Spodziewamy się, że Windows 95 będzie dostępny na rynku w I poł. przyszłego roku. Mamy dwa terminy - pierwszy to data przekazania systemu do produkcji. Mniej więcej 45 dni później rozpocznie się sprzedaż. Jesteśmy przekonani, że nastąpi to w pierwszej połowie przyszłego roku.

Wszystko zależy jednak od tego, jakie oceny testowe uzyskamy. Siódma edycja wersji beta jest teraz testowana na 35 tys. stanowisk. Nazywamy ją Beta2. W przyszłym roku przejdziemy do wersji "Preview" znanej pod nazwami "M8" lub Beta3. Wszystkie elementy Windows 95 są już praktycznie zrealizowane.

Gdyby zabrakło w nowym systemie pewnych elementów, co Pan chciałby w nim mieć?

Cóż, moment kiedy można było włączyć do Windows 95 większą liczbę elementów minął już wiele miesięcy temu. Jest kilka rzeczy (które chciałbym dodać), jak np. rozwiązanie problemów związanych z bootowaniem. Po prostu wyłączamy sprzęt, włączamy go ponownie i znajdujemy się w tym samym miejscu. Powinno to stać się zwykłym wyłączeniem systemu. W rozwiązanie tego problemu trzeba będzie włożyć jeszcze trochę pracy... właściwie, dość dużo pracy na kilku poziomach. Dlatego zrobimy to później.

Jesteście obecnie zaangażowani w wiele działań. Czy nie ma Pan wrażenia, że rozmieniacie się na drobne, i w efekcie nie możecie ogarnąć całości?

Skoncentrowaliśmy się na tym co robimy najlepiej - na oprogramowaniu. Angażujemy się tylko w oprogramowanie, gdyż mamy świetny zespół ludzi, którzy są w stanie poprowadzić każdy projekt. Ja pomagam im wskazując kierunek, w którym powinni podążać i przydzielając zadania. Wykonujemy tylko takie rozwiązania, do realizacji których możemy zatrudnić utalentowanych ludzi. Zatrudniliśmy wspaniałych pracowników, specjalistów w zakresie grafiki czy baz danych. Dzięki takim działaniom mamy szansę znaleźć się wśród najlepszych także i na innych płaszczyznach.

Proszę panów, jeżeli będziecie chcieli przewidzieć jakie dziedziny oprogramowania zrewolucjonizuje za parę lat Microsoft, proszę zwracać uwagę na to jakich ekspertów zatrudniamy dzisiaj. Jesteśmy firmą niewielką w porównaniu do wielu kompanii w przemyśle komputerowym. Biorąc pod uwagę liczbę zatrudnionych znajdujemy się może na dwunastym miejscu. Codziennie musimy upewniać się, że nawiązana jest pełna komunikacja i współpraca między wszystkimi grupami. Na tym polega większa część mojej pracy.

Czy mógłby Pan poinformować naszych czytelników o tym, co użytecznego znajdą w The Microsoft Network (poprzednio zwanym Marvel)?

Będziemy gromadzić tam wiele informacji... informacji o MS-Windows i naszych aplikacjach. Firmom, które są naszymi Solution Providerami zaoferowaliśmy wspaniałe narzędzie. The Microsoft Network uprości naszą komunikację z nimi i udostępni wszystkim łatwe w przeglądaniu informacje. Jest to wspaniałe rozwiązanie, umożliwiające nawiązanie obustronnego kontaktu. The Microsoft Network będzie nowym wygodnym narzędziem dla wszystkich tych, którzy działają w przemyśle i pragną udostępniać informacje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200