Praca na Linuksie w firmie i w domu

Jestem programistą pracującym zarówno w biurze jak i w domu. Często kompiluję napisany przez siebie kod. Czasami zajmuje to naprawdę dużo czasu. Z reguły korzystam z Linuxa, który pracuje w biurze. Jeżeli jednak z domu łączę się przy pomocy PUTTY do serwera w biurze nie widzę tego co zacząłem kompilować. Czy jest jakiś prosty sposób na podłączenie się do tego, co robiłem w biurze?

Prostym i znakomitym narzędziem, które daje możliwość kontynuowania pracy rozpoczętej z poziomu Linuksowego "shell-a" jest "Screen". I na tym można byłoby zakończyć gdyby nie to, że Screen-a można dosyć swobodnie kształtować i "tuningować" tak, aby korzystanie z niego było nieco przyjemniejsze. Screen nie potrzebuje żadnego środowiska graficznego - uruchamiany jest bezpośrednio z poziomu shell-a. Odpowiednikiem "Screena" pod Linuksowe środowisko graficzne - X-y - jest Ratpoison, który daje podobne możliwości. Często Screen nazywany jest terminalowym zdalnym pulpitem.

Rozpoczęcie pracy ze Screenem sprowadza się do wydania polecenia screen. Każdemu nowo otwieranemu terminalowi nadawany jest numer identyfikacyjny - począwszy od "0". Podczas pierwszego uruchomienia Screen otwiera okno o numerze "0". Mając aktywnego Screena można uruchomić np. kompilator i pracować dalej w nowo otwartym terminalu ("CTRL + a" następnie "c"). W dowolnej chwili można teraz przełączać się pomiędzy terminalami ("CTRL+a" następnie "CTRL+a"). Jeżeli nie lubimy skakać pomiędzy terminalami możemy utworzyć tzw. region czyli podzielić ekran sesji na kilka poziomych okien:

Praca na Linuksie w firmie i w domu

Zrzut ekranu 1 - W górnym oknie korzystamy z przeglądarki Links, w dolnym w oddzielnej sesji monitorujemy plik logu /var/log/messages

A co jeżeli praca w biurze dobiegła końca i chcemy ją kontynuować potem w domu? Najpierw trzeba odłączyć się od terminalu Screen ("CTRL+a" następnie "d"). Następnie po dotarciu do domu nawiązać sesję SSH z serwerem w biurze i ponownie podłączyć się do terminalu Screenaa (polecenie: screen -r). W przypadku uruchamiania kompilatorów ważna jest też możliwość przewijania okna terminalowego żeby sprawdzić, co działo się wcześniej ("CTRL+a" następnie "[" lub "]").

To oczywiście nie koniec możliwości Screena. Dla przykładu: jeżeli mamy wiele otwartych terminali i ciężko podążać za tym co dzieje się w każdym z nich, Screen może powiadamiać jeżeli coś się wydarzy. Jeżeli kompilujemy jakąś aplikację, takim wydarzeniem będzie zakończenie procesu kompilacji, a więc brak aktywności (monitorowanie w tym trybie uruchamiane jest poprzez "CTRL+a" następnie "_"). I odwrotnie -kombinacja "CTRL+a" następnie "M" sprawia, że Screen raportuje o aktywności.

Praca na Linuksie w firmie i w domu

Krótka lista komend

Jeżeli to wciąż za mało, to można pokusić się o edycję pliku /etc/screenrc (konfiguracja Screena dla całego systemu) lub ~/.screenrc (konfiguracja w kontekście danego użytkownika). Na przykład dodanie linii:

hardstatus string '%{= kG}[ %{G}%H %{g}][%= %{= kw}%?%-Lw%?%{r}(%{W}%n*%f%t%?(%u)%?%{r})%{w}%?%+Lw%?%?%= %{g}][%{B} %d/%m %{W}%c %{g}]'

Spowoduje wyświetlenie nazwy systemu, nazwy aktywnego terminala oraz daty. A i to jeszcze nie wszystko. Trzeba tylko dobrze wczytać się w dokumentację...

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200