Wydanie 34-2001,
17 września 2001
Wiadomości
Technologie
Zarządzanie
Konteksty
Punkt widzenia
Józef w szczegółach
W arcyciekawej i mądrej książce Grek Zorba autorstwa Nikosa Kazantzakisa jest taka scena: Zorba proponuje napotkanemu mnichowi papierosa, ten odmawia, ale Zorba widzi, że miałby on ochotę. Od słowa do słowa zakonnik przyznaje, że nosi w sobie diabła imieniem Józef. I choć mnich gardzi tytoniem, to ów diabeł, Józef, chętnie by zapalił. ''Hola, hola, nie oblizuj się, ojcze Zachariaszu!'' - mówi później Zorba, wyciągając mięso i widząc łakomy wzrok świątobliwego braciszka. ''Ja, Zachariasz, poszczę, zjem tylko oliwki z chlebem, ale Józef jako diabeł, zje kawałek mięsa. O moi bracia! On bardzo lubi mięso! I wypije wino z waszej manierki'' - odpowiada mnich.