Wydanie 03-2000,
17 stycznia 2000
Wiadomości
Idee i Technologie
Nieprzyjazne przedmioty
Kto próbował kiedyś otworzyć drzwi nowoczesnego budynku, zwłaszcza takiego, który otrzymał liczne nagrody za architekturę i estetykę, zrozumie łatwo, o co tutaj chodzi. Oto ściana identycznie wyglądających szklanych płyt - która z nich jest drzwiami? Wrażenie trochę psuje kilka naklejonych na szkle kolorowych taśm, które pracownicy recepcji umieścili, żeby klienci nie rozbijali sobie nosów o szkło zbyt często. Aha, to drzwi muszą być między nimi. Tylko jak je otworzyć? Może otworzą się same od nacisku, kiedy podejdzie się do nich, może otwiera je kamera (trzeba wtedy stanąć we właściwym miejscu, inaczej kamera nas nie zobaczy), może trzeba je popchnąć, a może pociągnąć, czy też przesunąć w lewo albo w prawo? Większość użytkowników, mając kłopoty z drzwiami, raczej czuje się zażenowana i siebie obwinia o niezdarność czy o brak spostrzegawczości, zamiast - jak należy - głośno domagać się skazania ich nawiedzonego projektanta na kilka dni ścisłego aresztu o chlebie i wodzie w pobliżu tych
Informatyka w firmie
Internet
Komputer na biurku
Komputery i kariery
Narzędzia i systemy
Punkt widzenia
Listy
Tocząca się dyskusja o efektach prac związanych z przygotowaniem systemów informatycznych do prawidłowego przejścia daty sprowokowała mnie do zabrania głosu. Obawiam się, że wielu informatykom już postawiono zarzut, że na próżno wydawali pieniądze, marnowali ludzki wysiłek, straszyli klientów i kierownictwo swoich firm. Najpierw śmiano się, że informatycy popełnili kardynalny błąd, bo nie umieli prawidłowo zapisać daty w oprogramowaniu. Teraz z prasy dobiegają już głosy, że informatycy niczego się nie nauczyli, bo nawet nie potrafili ocenić skutków swojego błędu. Tak mogą twierdzić tylko osoby, które nie mają pojęcia o informatyce, komputerach, aplikacjach. Zostawmy ich z ich niewiedzą.
Sieci