Cywilizacja i... My
don't copy that floppy
Uwaga pirat!!
Gdy podczas swojej wizyty w Polsce przedstawiciel firmy Microsoft powiedział mi, że w samym centrum Warszawy jest sklep, w którym oficjalnie sprzedaje się pirackie kopie różnych programów nie mogłem uwierzyć. Dotąd była to domena komputerowych giełd i młodocianych, stolikowych sprzedawców, a nie sklepów komputerowych.
Zainspirowany tą informacją, odszukałem ów sklepik. Znajduje się on przy ulicy Hożej w pobliżu Marszałkowskiej. Już z daleka rzuca się w oczy podświetlany szyld, ze „światowo" brzmiącą nazwą - Computer Intenational. Wewnątrz ładny, standardowy wystrój i niwiele miejsca. Obsługa za to, trzeba przyznać, uprzejma, choć odniosłem wrażenie, że niezbyt kompetentna. Z oferowanych towarów wynika nastawienie na klientów komputerów domowych. Choć i nieuczciwy właściciel IBM coś dla siebie znajdzie. „Nieuczciwy", bo i jak nazwać osobę popierającą
programowe złodziejstwo.
gospodarka
kartki z historii polskiej informatyki
PostScript.PCL.TrueImage
Prawo z komputera
Rynek
shareware
Telekomunikacja
W naszych rękach
Wieści