e-reklama odbija się od dna?

Expert Monitor opublikował kolejną edycję raportu "Wydatki reklamowe w mediach". Tym razem prezentowane są w nim dane za maj 2003 - z opracowania wynika, że udział wydatków na reklamę w Internecie w całym reklamowym "torcie" zwiększył się od kwietnia z 1,34 do 1,54%. To może niewiele, ale dynamika wzrostu jest całkiem obiecująca.

1,54% przekłada się na 17,9 mln zł - miesiąc wcześniej kwotę tę szacowano na 14,2 mln zł. Na pierwszym miejscu ponownie znalazła się telewizja - na reklamy w tym medium przeznaczono w kwietniu blisko 700 mln zł (czyli ok. 60% wszystkich wydatków na reklamę). Kolejne miejsca zajęły:

e-reklama odbija się od dna?
- prasa (25%, czyli 299,2 mln zł)

- radio (7,46%, czyli 86,9 mln zł)

- outdoor (4,38%, czyli 51 mln zł)

- Internet

- kino (0,85%, czyli 9,8 mln zł).

e-reklama odbija się od dna?
Dane dotyczące wydatków na reklamę w Internecie przygotowała I-Metria. Podaną w raporcie wartość uzyskano obliczając liczbę kreacji reklamowych w Internecie w maju, a następnie, w oparciu o ogólnie dostępne cenniki określono średnią cenę kreacji (bez uwzględniania rabatów "pozacennikowych"). Na podstawie tych dwóch wartości wyliczono wartość wydatków na reklamę w Internecie.

Zdaniem Tomasza Wileńskiego z ClickAdu, wzrost wydatków na reklamę w Internecie rzeczywiście jest zauważalny "Rzeczywiście, ostatnio widać coraz większe zainteresowanie reklamą w Internecie. Myślę, że wpływ na to ma kilka czynników - pozytywne nastroje konsumentów, związane m.in. z planowanym wejściem Polski do UE, stale rosnąca liczba polskich internautów, ale także fakt, iż wiosna zwykle jest jednym z dwóch najlepszych okresów reklamowych w roku" powiedział nam Tomasz Wileński.

Zobacz również:

  • Facebook bez treści informacyjnych w Kanadzie
  • YouTube będzie wymagać od twórców oznaczania filmów generowanych przez AI
  • Usługa Threads będzie wkrótce dostępna w wersji webowej

Wyraźny wzrost wydatków na reklamę w Internecie to dobra wiadomość - warto jednak zaznaczyć, że w marcu i kwietniu odnotowano wyraźny ich spadek (odpowiednio 1,49% i 1,34%), zaś udział reklamy internetowej w całym torcie w maju jest wciąż minimalnie niższy niż w lutym (1,56%). Tak więc w tej chwili mamy do czynienia raczej z odbiciem się od dna, niż z jakimś niespodziewanym zainteresowaniem się reklamodawców Internetem.

"Ostatnio zainteresowanie reklamą w Internecie jest coraz większe" potwierdza Paweł Respondek, PR manager portalu Onet.pl. Jego zdaniem, ma to związek m.in. z zakończeniem "wojny cenowej" prowadzonej do niedawna przez kilka najpopularniejszych stacji telewizyjnych - "Reklamodawcy nie mogą już liczyć w nich na atrakcyjne rabaty w telewizji i dlatego coraz chętniej reklamują się również w innych mediach" tłumaczy P. Respondek.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200