Wiadomości
Jeszcze nie żegnam
Stefan Bratkowski
Usłyszawszy, że język moich felietonów budzi protesty nawet w samej redakcji, pomyślałem, że nie trzeba jej sprawiać kłopotów. Ja się nie zmienię, CW też nie, napiszę więc tekst pożegnalny, żeby zarówno Kolegom w redakcji, jak Czytelnikom, coś jeszcze na koniec wytłumaczyć. Ale wyszło, że chcą mnie tu nadal cierpieć. Stąd i ten felieton pisany tak, jakby był pożegnaniem.