Wcześniej we czwartek niepokojące dane finansowe ogłosił Hewlett-Packard, za które zarząd spółki wini dział serwerów spadek o 5 proc. i ujemny wynik operacyjny) i pamięci masowych. Dell natomiast zanotował wzrost sprzedaży korporacyjnych produktów o 31 proc. (serwery) oraz o 13 proc. (pamięci masowe). Łączny wzrost sprzedaży tego segmentu wzrósł o 21 proc., zaś przychody z tego segmentu wzrosły do 22 proc. łącznego obrotu Della.

Laserowe drukarki wzrosły o 43 proc. Nasz udział rynkowy w rozwiązaniach korporacyjnych w USA wzrósł o 2 proc. - deklaruje spółka, która sprzedała tam o 21 proc. więcej produktów. Globalnie, Dell zyskał po jednym procencie w każdej kategorii produktowej.

Zobacz również:

• AI w walce z przestępstwami finansowymi
• Dobre wyniki finansowe Fortinet

- Co stracił HP, zyskał Dell - mówią analitycy. W dodatku Dell podniósł marżę z 18 proc. w I kw. do 18,2 proc. w II kw. Zarząd prognozuje jej dalszy wzrost wraz ze spadkiem cen podzespołów. Wyższa marża oznacza, że nie będziemy poświęcać rentowności dla wzrostu przychodów - powiedział Kevin Rollins, szef spółki. Kierownictwo Della w odróżnieniu do zarządu HP i Cisco nie dostrzega "ostrożności klientów" w inwestycjach w informatykę.

Kolejny kwartał ma przynieść 21-proc. wzrost dostaw sprzętu, co przełoży się na 18-proc. wzrost przychodów do 12,5 mld USD.

Sprzedaż produktów w regionie EMEA wzrosła o 30 proc., natomiast na Dalekim Wschodzie o 28 proc. Globalnie sprzedaż produktów Della powiększyła się o 19 proc. O dobrych wynikach finansowych zarząd spółki informował już we wcześniejszej prognozie w połowie lipca. Po 20 latach Michael Dell, szef i założyciel koncernu, przekazał kierowanie firmą Kevinovi Rollinsowi.

Według danych IDC dotyczących światowego rynku PC, w II kw. na prowadzeniu utrzymał się Dell, który sprzedał 7,26 mln sztuk komputerów. Jego rynkowy udział wyniósł w II kw. 18,3 proc. W ujęciu rocznym wzrost producenta wyniósł 22,5 proc.

Tymczasem efekty słabszego kwartału Hewlett-Packard nadeszły natychmiast. Spółka zwolniła trzech dyrektorów sprzedaży działu korporacyjnych rozwiązań HP w poszczególnych regionach - Petera Blackmore'a, Jima Miltona oraz Kaspera Rorsteda. Przypomnijmy, sprzedaż serwerów spadła o 5 proc. do 3,4 mld USD m.in. w związku z kłopotami z wdrożeniem systememu zarządzania sprzedażą, którego dostawcą był SAP. Strata operacyjna działu sięgnęła 208 mln USD, wobec dodatniego wyniku na poziomie 120 mln USD kwartał wcześniej.

Szefowa koncernu Carly Fiorina zapowiedziała rozwiązanie wszelkich problemów do końca IV kw. 2004 r. obrachunkowego. W zachodniej prasie pojawiły się jednak spekulacje o możliwej dymisji Fioriny, gdyż obecny zarząd nie jest w stanie wypracować zadowalającego inwestorów modelu kierowania firmą od czasu fuzji z Compaq'iem. Po informacji o kwartalnych rezultatach akcje firmy na Nasdaq spadły o 17 proc.