Zwolnienia z ludzką twarzą

Zwolnienia z ludzką twarzą

Pomoc i prawo

Wędka na bezrybiu?

Trudno zagwarantować, że nauczenie kandydata odpowiedniego poruszania się po rynku pracy wystarczy, aby bezboleśnie znalazł się w nowej firmie. Okazuje się, że realizujący przedsięwzięcie nie ograniczają się do przekazania odpowiednich narzędzi, nauczenia pożądanych zachowań. Prowadzący programy dodatkowo przygotowują listy rekomendacyjne, przedstawiają oferty, śledzą losy uczestników, dopingują ich, utrzymują z nimi kontakt, nawet gdy już znajdą pracę. "Szukamy zatrudnienia dla naszych klientów, korzystając z własnej bazy danych. Oprócz tego przedstawiamy oferty firm rekrutacyjnych, z którymi współpracujemy. Bywa, że uczestnik otrzymuje propozycje pracy w trakcie projektu. Im wyższe stanowisko, tym trudniej, ofert jest mniej. Dlatego też niejednokrotnie sięgamy do ofert zagranicznych" - mówi Justyna Subczyńska-Papuda. Jeszcze inną pomoc otrzymują beneficjenci programów współfinansowanych przez Unię Europejską, takich jak "Progres". "Uczestnicy dostają dwie oferty pracy odpowiadające profilowi zawodowemu zainteresowanego. Oprócz tego program przewiduje finansowe wsparcie komplementarne dla wybranych osób w postaci dodatku relokacyjnego i motywacyjnego. Ale to nie wszystko. Osoby, które chcą założyć własną działalność gospodarczą, oprócz udziału w szkoleniu, mają szansę uzyskać wsparcie komplementarne. Autorzy najlepszych biznesplanów otrzymują dotację na uruchomienie firmy. Kwota wynosi 40 000 zł" - dodaje Wiesław Zaleszczuk, wiceprezes zarządu, Grupa Doradcza Projekt.

Przedstawione efekty prac pokazują, że outplacement służy nie tylko temu, żeby nie dopuścić wśród zwalnianych do syndromu wyuczonej bezradności. Jest to program, który uczy nowych umiejętności, zmusza do aktywności, zwiększa szansę na znalezienie pracy. Korzystają wszyscy - beneficjent programu, bo nie grozi mu załamanie nerwowe i bezrobocie, pozostająca załoga, ponieważ wie, że firma dba o swoich ludzi, organizacja, gdyż dzięki temu utrzymuje, a nawet poprawia swój wizerunek. Korzyści odnosi również przyszły pracodawca - dostaje ludzi pewnych siebie, znających swoje atuty, zaradnych, a to na pewno wpłynie na morale innych. Problem w tym, że większość pracodawców, zwłaszcza w przypadku zwolnień indywidualnych, o tym zapomina.

Zobacz również:

  • GenAI jednym z priorytetów inwestycyjnych w firmach
  • Zarządzanie informacją – nowe kierunki

TOP 200