Zmiana perspektywy

Bez wątpienia spowolnienie gospodarcze przyniosło zmianę relacji z dostawcami IT. Według opinii zapytanych przez nas CIO, dostawcy stali się bardziej elastyczni w zakresie warunków kontraktowych (35%). Jednak tylko 19% może liczyć na lepsze ceny. Niebezpieczne - dla samych dostawców IT - jest to, że część z nich w czasie spowolnienia obniża jakość usług (6%) lub podwyższa ceny (również 6%). Jedynie 3% CIO spodziewa się, że zwiększona w czasie kryzysu konkurencja doprowadzi do wzrostu jakości świadczonych usług. Na brak różnic wskazało 31%.

Według Anny Sieńko, pomimo zmiany rynkowych warunków, nie zdarzyło się, aby którykolwiek z klientów sygnalizował kłopoty z realizacją płatności. Odpowiednio skonstruowana umowa przynosi nawet lepsze skutki niż udzielenie rabatu. Najważniejsze są terminy i warunku, który sprawiają, że umowa jest po prostu "dostarczalna" według ustalonych terminów i cen. Ryzyko jest dobrze zmierzone i kary umowne adekwatnie zapisane w kontrakcie.

Komentarze
Dostrzegamy jeszcze większą racjonalizację wydatków na IT. Kryzys to dobra szkoła dla wszystkich. Na pewno wyjdziemy z niego silniejsi. Dziś zmieniają się informatyczne potrzeby przedsiębiorstw. Po - w większości standardowych - aplikacjach ERP przychodzi czas na bardziej specjalizowane oprogramowanie odpowiadające specyficznym wymogom branżowym. Tym rozwiązaniom wróżę bardzo dobrą przyszłość. Na pewno sporo inwestycji czeka też sektor utilities.

Wierzę również, że w końcu pojawią się inwestycje w rozwiązania IT sektora publicznego, które ułatwią życie obywatelom i usprawnią działanie tych instytucji. Nie powinniśmy zmarnować zwłaszcza szansy, jaką dają nam - wspierające innowacyjne rozwiązania i projekty - fundusze europejskie. Nowe podejście administracji publicznej do inwestycji IT sprawi, że zapowiadane projekty dojdą do skutku. A będzie to dla branży IT, oferującej odpowiednie rozwiązania, spora okazja do wzrostu.

Andrzej Dopierała, prezes zarządu Oracle Polska

***

Kryzys wywołał wzrost zainteresowania optymalizacją firmowego IT. Przedsiębiorstwa kalkulują najbardziej opłacalny model - posiadania infrastruktury IT na własność lub outsourcowania jej. Dla firm, które opanowały sztukę zarządzania zasobami, oferta firmy zewnętrznej może nie przynieść znaczących oszczędności. Dla pozostałych, może to stanowić wyraźną korzyść. Wykonaliśmy niedawno serię audytów w spółkach o różnym stopniu skomplikowania infrastruktury i okazało się, że wiele przeinwestowało w infrastrukturę IT. Kiedy dynamiczne rosła sprzedaż, zakupy mogły być mniej ostrożne. Powstały nieoptymalne struktury, dla których nadszedł czas weryfikacji.

Optymalizacja może przynieść uwolnienie zasobów przydatnych w przyszłości, jednak wraz z rozwojem technologii zapotrzebowanie na moc obliczeniową rośnie i uzyskane oszczędności okażą się mało istotne. Obserwujemy dziś wzrost zainteresowania nie tylko podstawowymi usługami instalacji i wsparcia sprzętu, ale także bardziej zaawansowanymi usługami, tzw. managed office. Nawet posiadając infrastrukturę teleinformatyczną, firma może przekazać ją w zarządzanie firmie zewnętrznej.

Przygotowujemy się też do świadczenia usługi Infrastructure-as-a-Service. Klient - po zdefiniowaniu swoich wymagań wobec infrastruktury - będzie płacił za nią abonament.

Roman Durka, prezes zarządu Fujitsu Technology Polska

***

Branża teleinformatyczna, którą reprezentujemy, ma do zaoferowania szereg rozwiązań, zdolnych wspomóc firmy i organizacje w obecnej sytuacji spowolnienia. Zmieniające się warunki zewnętrzne definiują nowe potrzeby komunikacyjne w zakresie mobilności, elastyczności, efektywności oraz optymalizacji kosztów i zasobów. Są one zaspokajane przez np. rozwiązania Unified Communications (UC) i Contact Center.

W Polsce dominuje tradycyjna telefonia i wciąż głos to podstawowa usługa. Zadowalająca jakość połączeń sprawia, że potrzeba bardziej wyrafinowanego sposobu komunikacji dopiero zaczyna narastać. Do tej pory z usług zunifikowanej komunikacji UC korzystają największe firmy i oddziały zagranicznych przedsiębiorstw, które wdrażają tego typu rozwiązania na całym świecie. W praktyce jednak każda spółka może zastosować taki system. Rozwiązania te pomagają opanować komunikacyjny chaos poprzez integrację obsługi poczty głosowej, maila, faksu, telefonu stacjonarnego i telefonu komórkowego. Wspierają też nowe modele pracy - pracowników mobilnych i specjalistów wykonujących zadania zdalnie. Dzięki najnowszej technologii mamy jedną sieć i jeden zespół do obsługi infrastruktury. W dobie obniżania kosztów podróży i kosztów niedostępności specjalistów, sposobem na lepszą komunikację są także rozwiązania wideokonferencyjne i telepresence, gdzie mamy wrażenie spotkania "twarzą w twarz". Narzędzia te wspomagają pracę grupową i mają wpływ na efektywność i bezpieczeństwo pracy. Firmy, które w nie zainwestowały zauważyły skrócenie wielu procesów w organizacjach, dzięki czemu poprawiły konkurencyjność.

Contact Center zaś to system, poprzez który firma zarządza i obsługuje klienta w sposób proaktywny, dedykowany i kompleksowy. Profesjonalne CC optymalizuje wykorzystanie zasobów wewnętrznych, umożliwia monitoring jakości i kosztów pracy. To również narzędzie analityczne, które oferuje nam wiedzę na temat działań konkurencji, segmentacji klienta i jego potrzeb oraz rynku.

Marek Kobielski, prezes zarządu NextiraOne Polska, wiceprezydent NextiraOne Central Europe


TOP 200