Zmiana na lepsze

Znakiem czasów jest to, że renegocjacje przestają już nosić stygmat porażki pierwotnego kontraktu, lecz stają się ważnym i powszechnie stosowanym procesem biznesowym. Zaczynają wręcz być traktowane, jako istotne narzędzie wspierające ewolucję relacji Klient - Dostawca.

Jeśli więc są tak ważne i tak często występują, warto solidnie się do nich przygotować.

Piotr Rutkowski jest Partnerem Zarządzającym SourceOne Advisory.

W stałych związkach

Kiedy już dochodzi do renegocjacji kontraktów outsourcingowych, spodziewać się można, że nastąpi zerwanie umowy i przeniesienie usług do innego outsourcera bądź firma zdecyduje się na insourcing procesów biznesowych oddanych do obsługi zewnętrznej. I tu zaskoczenie - przeniesienie bieżącej umowy do innego outsourcera lub insourcing usług zdarzają się stosunkowo rzadko. Analizy TPI pokazują, że opcję zmiany aktualnego outsourcera rozważało 42% firm, 18% poprosiło innych oferentów o ofertę, a 40% firm w ogóle nie rozważało takiej opcji. 41% firm rozważało możliwość insourcingu oddanych wcześniej w outsourcing obszarów biznesowych. 13% firm dokonało analizy opłacalności takiej zmiany, a 46% firm w ogóle takiej opcji nie brało pod uwagę.

Jak wykazały badania TPI, w wyniku procesu renegocjacyjnego, 59% firm rozszerzyło zakres kontraktu (w tym 13% znacznie rozszerzyło), zaś tylko 26% firm zmniejszyło zakres kontraktu (w tym 10% znacznie zmniejszyło). W efekcie negocjacji pierwotnej umowy, 46% firm rozszerzyło czas trwania kontraktu, 42% firm nie zmieniło czasu trwania kontraktu, zaś jedynie 5% firm skróciło czas obowiązywania umowy.


TOP 200