Ziarnko grochu...

Na szczęście minęły już czasy, gdy musieliśmy stać w kolejce po komputer, zastanawiając się przy tym czy oferowany nam sprzęt będzie ''w pełni zgodny ze standardem IBM''. Obecnie tylko patrzeć jak ceny 386DX/33 spadną poniżej 1000 USD, a sprzedawcy prześcigają się wręcz by jakoś ''złapać'' klienta. Założymy więc może na chwilę, że wszystkie oferowane na naszym rynku komputery są równie dobre, równie szybkie i że składają się z podobnej jakości elementów. Czym zatem powinniśmy się kierować dokonując zakupów?

Na szczęście minęły już czasy, gdy musieliśmy stać w kolejce po komputer, zastanawiając się przy tym czy oferowany nam sprzęt będzie ''w pełni zgodny ze standardem IBM''. Obecnie tylko patrzeć jak ceny 386DX/33 spadną poniżej 1000 USD, a sprzedawcy prześcigają się wręcz by jakoś ''złapać'' klienta. Założymy więc może na chwilę, że wszystkie oferowane na naszym rynku komputery są równie dobre, równie szybkie i że składają się z podobnej jakości elementów. Czym zatem powinniśmy się kierować dokonując zakupów?

Pierwsza kwestia to warunki gwarancji. Obecnie czołowa polska firma - Optimus udziela 2-letniej gwarancji na wytwarzany przez siebie sprzęt. Podobnie postępują też np. Comptrade i Inwar. Można więc przyjąć, że okres krótszy niż 12 mies. nie stanowi w Polsce normy.

Inna rzecz to możliwość "rozmyślenia się" z nieudanego zakupu. Okres "karencji" rozciąga się tu od 7 (Optimus) do 28 (Protech) dni od daty zakupu. Jeżeli więc jakaś firma nie daje nam czasu na zwrot zakupionego w niej komputera, zdecydowanie powinniśmy wybrać innego dostawcę.

Trzecią sprawą są ulgi oferowane nam przy zakupie podstawowego oprogramowania. W jednych firmach dotyczy to tylko systemu operacyjnego, w innych np. Windows PL, a niektóre firmy starają poszerzyć swoją ofertę także o bardziej specjalistyczne programy. Tak postępuje np. firma JTT dołączająca do wytwarzanych przez siebie zestawów QR Tekst, Optimus (MS Works) czy ESCOM oferujący jako opcję po znacznie obniżonych cenach oprogramowanie Lotusa.

Oczywiście nie oznacza to, że pozostali sprzedawcy w szczególnych przypadkach nie pójdą na jakieś ustępstwa. Normą w każdym razie powinno być kupowanie sprzętu przynajmniej z systemem operacyjnym (DOS, Windows) i zaktualizowanymi sterownikami do kart graficznych, choć należy strzec się oferentów próbujących nam przymusowo wcisnąć coś, czego na pewno nie potrzebujemy.

Na marginesie - żadna z firm nie proponuje powszechnie używanego Norton Comandera - czyżby więc wszyscy posiadali jego licencjonowaną wersję?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200