Zdrajca

Przed rokiem japoński koncern Fujitsu przejął jedną największych brytyjskich firm komputerowych - International Computers Ltd, wchodząc w posiadanie większości jej akcji.

Przed rokiem japoński koncern Fujitsu przejął jedną największych brytyjskich firm komputerowych - International Computers Ltd, wchodząc w posiadanie większości jej akcji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż przed ponad 20 laty ICL była jednym z głównych założycieli organizacji pod, trudno przetłumaczalną na polski, a czerpiącą zapewne z tradycji średniowiecznego eposu (O rycerzach Okrągłego Stołu), nazwą: Duch Europejskiego Okrągłego Stołu (Euro-pean Roundtable Esprit) w skrócie ERE. ERE powstała w roku 1970, skupiając 12 największych zachodnio -europejskich koncernów komputerowych, między innymi - poza ICL-firmy: Siemens, AEG (Niemcy), Gro-upe Bull, Alcatel, STS -Thompson (Francja), Olivetti (Włochy), NV Phil*ips (Holandia). Za cel postawiono sobie uzyskanie większej konkurencyjności europejskich produktów w porównaniu do wyrobów japońskich i amerykańskich oraz wspólną obronę rynku komputerowego starego kontynentu przed inwazją zza oceanów.

Przejęcie ICL przez Japończyków spowodowało jej wykluczenie z ERE, ponieważ - jak głosi opublikowana w Brukseli decyzja - „Duch Okrągłego Stołu tworzą firmy, które są naprawdę w europejskim posiadaniu." Warto dodać, że ICL uczestniczy w kilku programach badawczych, prowadzonych pod auspicjami ERE, w tym w programie dotyczącym submikrometody krzemowej. (Joint European Submi-cron Silicon Iniciative - JESSI). Wiele jednak wskazuje na to, że pod władzą japończyków ICL straci dostęp do wyników tych badań. Co o tej sytuacji sądzą członkowie ICL Poland, działającej nieprzerwanie od 1962 r.?

Zdaniem dyrektora ds.marke-tingu Aleksandra Frydrycha i dyrektora ds. sprzedaży Krzysztofa Korby bez względu na to czyje kapitały dominują w ICL, pozostaje ona firmą europejską. Produkuje bowiem i daje pracę Europejczykom, w Europie płaci wszystkie podatki, większość wyrobów sprzedaje na starym kontynencie, a jej szefostwo nie ma skośnych oczu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200