Zarys nowej strategii
- Rafał Jakubowski,
- 05.02.2001
Corel jeszcze w tym roku sprzeda dział zajmujący się rozwojem systemu Linux.
Corel jeszcze w tym roku sprzeda dział zajmujący się rozwojem systemu Linux.
Firma jest w trakcie negocjacji z Linux Global Partners, który za 5 mln USD ma przejąć 80% udziałów w dziale Corela zajmującym się Linuxem. Dotyczy to także własnej dystrybucji tego systemu operacyjnego.
Na trzy systemy
Corel nie zamierza jednak całkowicie wycofać się z rynku linuxowego. Jego przedstawiciele rozważają nawet przejęcie części udziałów w firmie, która kupi dział linuxowy. Firma będzie także nadal tworzyć linuxowe wersje swoich programów - WordPerfect i CorelDraw.
Corel ma się jednak skoncentrować na podstawowej działalności, a więc rozwijaniu pakietu biurowego WordPerfect Office i oprogramowania graficznego CorelDraw. Firma wiąże także nadzieję na poprawę sytuacji finansowej z udostępnieniem pierwszych aplikacji przeznaczonych dla komputerów Apple.
W ciągu najbliższych 12 miesięcy Corel wprowadzi na rynek nowe wersje oprogra- mowania (m.in. CorelDraw, KnockOut i CorelPainter), działające zarówno w środowisku komputerów PC, jak i Macintosh. Natomiast w ciągu dwóch lat zapowiadane jest opraco-wanie nowych produktów będących uzupełnieniem dotychczasowej oferty.
Kanadyjska spółka będzie także dostarczać rozwiązania dla platformy Microsoft .NET. W październiku 2000 r. Microsoft został jednym z udziałowców Corela. Koncern z Redmond zainwestował w producenta CorelDraw 135 mln USD.
Corel na zakupach, z dala od Microsoftu
W trzecim etapie swojej restrukturyzacji Corel zamierza dokonać przejęć mniejszych firm. Planuje również umocnić związki z dotychczasowymi użytkownikami. Według zapewnień przedstawicieli fir- my, ponad 70% wszystkich zmian zawartych w WordPerfect Office 2002 zostanie dokonanych na podstawie propo- zycji pochodzących od użytkowników. Ma ich to zachęcić do dokonania uaktualnienia. Większość użytkowników tego pakietu korzysta z wersji sprzed co najmniej 4 lat.
"Nie decydujemy się na bezpośrednią walkę z Microsoftem. Wydatki, które trzeba przeznaczyć na pozyskanie użytkowników oprogramowania konkurencji, siedmiokrotnie przekraczają zyski ze sprzedaży. Chcemy przede wszystkim utrzymać dotychczasowych klientów" - przekonuje Derek Burney, nowy prezes i dyrektor wykonawczy Corela, który zastąpił na tym stanowisku Michaela Cowplanda.