Zapytaj eksperta

Na pytania Czytelników odpowiada Andrzej Góralczyk, szef Instytutu Produktywności IDG Poland.

Na pytania Czytelników odpowiada Andrzej Góralczyk, szef Instytutu Produktywności IDG Poland.

Czym należy się kierować przy podejmowaniu decyzji, na co w szczególności w danym momencie wydać środki przeznaczone na rozwój firmy?

Generalnie środki na rozwój trzeba dzielić na dwie części. Pierwszą z nich należy przeznaczyć na to, aby jak najpełniej wykorzystać obecne możliwości, "wycisnąć" jak najwięcej pożytków z tego, co aktualnie daje nam dobry zarobek. Jednak coraz bardziej musimy koncentrować się na tym, co będzie napędzało biznes na następnym etapie. Chociaż więc każde przedsiębiorstwo o niezłej kondycji powinno samo decydować o kierunkach finansowania rozwoju, nie może ich wybierać w sposób całkowicie dowolny. Ogólnie wiadomo, jakie czynniki zadecydują o rozwoju w następnym etapie i na tych czynnikach trzeba się skupić.

Najmniejsze przedsiębiorstwa, prowadzące gospodarkę naturalną, rozwijają się dzięki pracy, a nie pieniądzom. Rozwój takiej przedsiębiorczości napędzają wyłącznie zamówienia: im więcej pracy, tym więcej dochodu. Praca nie ma ustalonej ceny, nie występuje więc "normalny", arytmetyczny rachunek kosztów. Tak funkcjonowało polskie rzemiosło, tak zaczynała większość firm powstających w latach 80., w tym komputerowych. Opierała się na wszechstronnej pracy właścicieli, zarazem zarządców i często głównych specjalistów w swoich firmach.

W niewielkich firmach handlowych mamy do czynienia z kapitałem zakładowym zarządzanym niezależnie od osobistego kapitału właściciela czy wspólników. Obok ich pracy, o nie ustalonej jeszcze cenie, występuje drugi, potężniejący czynnik rozwoju: środki obrotowe. Są to środki na zakup towarów, czyli artykułów przeznaczonych na sprzedaż.

Gdy rozwijająca się firma handlowa rozrasta się, rosną środki obrotowe i obroty, ale jednocześnie maleje efektywność ekonomiczna handlu. Do wyboru są trzy drogi ratowania firmy:

- przeznaczenie środków rozwojowych na poprawę jakości, szkolenie personelu i wypracowanie renomy firmy, a także podniesienie standardu wystroju i wyposażenia punktu sprzedaży

- zakup następnych punktów sprzedaży i rozrost ich sieci, co wymaga skoncentrowania kapitału inwestycyjnego

- zmiana profilu działalności, czyli rozwijanie usług i produkcji przynoszących większą wartość dodaną niż handel.

Należy zauważyć, że trzon sektora informatycznego w Polsce znajduje się w tym właśnie momencie, gdy trzeba uciekać od prostego handlu, którego opłacalność szybko maleje.

Co decyduje o rozwoju niedużych firm produkcyjnych i usługowych?

Ewolucja niedużych firm produkcyjnych i usługowych przebiega dwojako, w zależności od długości cyklu życia produktów. Jeśli cykl ten jest długi, jak w przypadku produktów rolnych i prostych przetworów spożywczych czy wyrobu zwykłej cegły, firma się nie rozwija, a jedynie odtwarza zdolności produkcyjne. Chyba że potężny inwestor zdecyduje się wykupić firmy na dużym obszarze geograficznym, licząc na dodatkowe korzyści z monopolu bądź wprowadzenia systemów logistycznych. Jest to jednak zupełnie inny rodzaj biznesu ("król" cegły, szynki czy np. buraka cukrowego).

Rozwój firmy produkującej wyroby i usługi o niedługim cyklu życia następuje skokowo, w momentach wprowadzania na rynek nowych wyrobów. Finansowanie rozwoju takiej firmy jest nie lada sztuką, ponieważ za każdym razem trzeba w porę przeznaczyć znaczne środki na opracowanie nowych wyrobów bądź nabycie licencji i jej wdrożenie, a także na nowocześniejsze wyposażenie produkcyjne. Nie można się z tym spóźnić, nie można czekać, aż stare produkty stracą na atrakcyjności i przestaną przynosić zyski. O rozwoju firmy decydują więc inwestycje w nowe wyroby, technologie i wyposażenie produkcyjne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200