W Polsce NASK rejestruje tygodniowo od 15 do 20 internetowych domen.

Wszelkie domeny należące do grupy *.pl są rejestrowane przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową. Od pewnego czasu instytucja ta za rejestrację pobiera opłaty. Początkowo domeny były rejestrowane chaotycznnie, wobec braku jasnych zasad określających ich poprawną konstrukcję. Wiele emocji budziła rejestracja bezpośrednio w domenie *.pl z pominięciem członu pośredniego. Ponad rok temu wielkie wzburzenie w polskiej sieci wywoła rejestracja domeny gazeta.pl. Zdaniem wielu polskich internautów, Gazeta Wyborcza, która jest właścicielką tej domeny, w nieuprawniony sposób zawłaszczyła nazwę równie dobrze przynależną innym tytułom prasowym. Obecnie coraz więcej firm rejestruje się bezpośrednio w *.pl, zaś na ogół stosowany jest naprzemiennie system funkcjonalny (gdzie członem pośrednim jest gov.pl, com.pl, edu.pl, org.pl) lub terytorialny (krakow.pl, waw.pl, ...)

Szansą uregulowania kwestii nazewnictwa domen było powstanie Polskiej Społeczności Internetu. NASK zobowiązał się wtedy, że zaakceptuje dokument regulujący zasady rejestracji domen, przyjęty przez większość internautów w Polsce. Dyskusja na ten temat toczyła się pod kierunkiem Władysława Majewskiego wewnątrz PSI przez kilka miesięcy, jednak ostatecznie wszelkich prac poniechano po wewnętrznych sporach w stowarzyszeniu. Nikt inny nie podjął się już tego zadania. NASK jednak zbyt długo czekać nie mógł i przyjął własne zasady - obecnie uznawane za zbyt liberalne. "W większości zostały one stworzone przez Zespół Techniczny NASK - po uwzględnieniu zasad stosowanych przez inne kraje europejskie" - wyjaśnia Ireneusz Neska z NASK, odpowiedzialny za rejestrację domen w Polsce. "Sądzę, że na tego rodzaju regulacje jest już za późno" - uważa Szymon Sokół, członek zarządu Polskiej Społeczności Internetu. Bałagan panuje w kwestii nazewnictwa domen dla administracji rządowej. Liczba stosowanych wariantów i kombinacji jest imponująca, pozostaje zaś jedynie mieć nadzieję, że Rządowa Rada Teleinformatyki ureguluje tę kwestię.

Firma zagraniczna może zarejestrować swoją domenę w *.pl jedynie w przypadku gdy ma na terytorium naszego kraju swoje przedstawicielstwo. Niektórzy, jak chociażby internetowy usługodawca PDI, rejestrują swoje domeny poza granicami Polski. Dotyczy to jednak w większości firm zagranicznych. Dodatkowo można korzystać z rejestracji w domenie *.priv.pl, która jest przeznaczona dla osób prywatnych, pragnących w ten sposób oznaczyć swoją obecność w sieci. Jednak, jak podaje NASK, nikt do tej pory nie skorzystał z tej możliwości.

Do Polski jeszcze nie dotarły problemy związane ze spekulacyjnym wykupywaniem popularnych domen. Pojedyncze nieporozumienia dotyczyły nazw zastrzeżonych, ale ta sytuacja zapewne wkrótce się zmieni - podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaczęto już zwracać baczniejszą uwagę na zarejestrowane znaki firmowe. Problem dotyczy także wykorzystywania w domenach słów pospolitych, wiele takich nazw bowiem jest rejestrowanych "na wszelki wypadek". NASK z reguły odmawia akceptacji tak skonstruowanych domen.