Zagrożone pecety HP

W wywiadzie udzielonym dziennikowi "USA Today", prezes HP Carly Fiorina, stwierdziła, że jeśli fuzja Hewlett-Packarda z firmą Compaq nie dojdzie do skutku, HP być może będzie zmuszona zamknąć dział produkujący komputery osobiste.

"Jeśli fuzja Hewlett-Packarda z firmą Compaq nie dojdzie do skutku, HP być może będzie zmuszona zamknąć dział produkujący komputery osobiste" - takie obawy na łamach wczorajszego wydania amerykańskiego dziennika "USA Today" wyraziła Carly Fiorina, prezes HP. Tego typu posunięcie oznaczałoby ponad 15-tysięczne zwolnienia pracowników w globalnej strukturze HP.

Na dzień dzisiejszy szefowa Hewlett-Packard jest jednak głęboko przekonana, że fuzja mimo szeregu problemów dojdzie do skutku.

Zobacz również:

  • Powody dla których 16 GB RAMu powinno być standardem

Jeśli jednak stałoby się inaczej, utrzymywanie działu produkującego komputery klasy PC, nie byłoby, według C. Fioriny, w dłuższym okresie czasu rentowne. "Jedynym sposobem zaradzenia tej sytuacji jest właśnie fuzja", dodała prezes HP. Władze koncernu spodziewają się również, że połączenie firm poprawi wyniki działu HP produkującego drukarki.

W chwili obecnej wiadomo, że rodziny założycieli koncernu Hewlett-Packard reprezentujące 18% głosów na walnym zgromadzeniu (które odbędzie się najprawdopodobniej jeszcze w lutym) będą głosować przeciwko połączeniu obu gigantów. Szefowa HP odmówiła ujawnienia jaką ilość głosów reprezentują obecnie zwolennicy fuzji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200