Zagrożona bankructwem firma Lernout & Hauspie zmienia zarząd
-
- Maciej Obuchowicz,
- 19.01.2001, godz. 14:43
W mającej kłopoty Lernout & Hauspie Speech Products (L&H) doszło ostatnio do poważnych zmian w kadrze zarządzającej. W połowie tygodnia rezygnację złożył John Duerden, dyrektor wykonawczy firmy, a ost...
W mającej kłopoty Lernout & Hauspie Speech Products (L&H) doszło ostatnio do poważnych zmian w kadrze zarządzającej. W połowie tygodnia rezygnację złożył John Duerden, dyrektor wykonawczy firmy, a ostatnio o odejściu poinformował Roel Pieper, przewodniczący rady nadzorczej. Współzałożyciel firmy, Jo Lernout, także odszedł z rady, pozostał jednak na stanowisku dyrektora ds. technologicznych. Z zarządu mają też odejść kolejni dyrektorzy.
Nominację na nowego dyrektora wykonawczego firmy dostał Philippe Bodson, były szef belgijskiej firmy komunalnej Tractebel, którą przywrócił do rentowności.
Zobacz również:
Przewodniczący rady nadzorczej stwierdził, że jego odejście jest związane z daniem nowemu zarządowi wolnej ręki co do zmian restrukturyzacyjnych w firmie. "Chciałem dać nowemu dyrektorowi wykonawczemu, Philippe'owi Bodsonowi, całkowitą swobodę co do stworzenia nowego kierownictwa, które przeprowadzi firmę przez kolejne etapy planu ratunkowego" - powiedział R. Pieper.
Tymczasem w niektórych mediach pojawiły się informacje, jakoby DaimlerChrysler rozmawiał z L&H na temat kupna części firmy. Piąty co do wielkości producent samochodów na świecie miałby wykorzystać technologie upadającej firmy, które pozwoliłyby na sterowanie głosem samochodowych radioodbiorników i innego sprzętu.
***