Z angielskiego na nasze

Komputeryzacja staje się coraz bardziej powszechna. W związku z tym przybywa ludzi, którzy mają do czynienia z komputerami. Sporo jest jednak oprogramowania obcojęzycznego, z którym mogą mieć kłopoty osoby posługujące się jedynie językiem polskim. W sukurs może im przyjść Komputerowy Słownik Angielsko-Polski w wersji 5.5. Jest to rezydentny pakiet trzech programów służący przede wszystkim do tłumaczenia angielskich tekstów, które znajdują się na ekranie komputera (w trybie tekstowym).

Komputeryzacja staje się coraz bardziej powszechna. W związku z tym przybywa ludzi, którzy mają do czynienia z komputerami. Sporo jest jednak oprogramowania obcojęzycznego, z którym mogą mieć kłopoty osoby posługujące się jedynie językiem polskim. W sukurs może im przyjść Komputerowy Słownik Angielsko-Polski w wersji 5.5. Jest to rezydentny pakiet trzech programów służący przede wszystkim do tłumaczenia angielskich tekstów, które znajdują się na ekranie komputera (w trybie tekstowym).

Słownik

Jest to rezydentny program, który zawiera ok. 60 tys. haseł oraz 16 tys. związków frazeologicznych i idiomów, w tym 11 tys. haseł i zwrotów z zakresu terminologii informatycznej. Są w nim także zawarte tłumaczenia niektórych skrótów. Dzięki umieszczeniu informacji dotyczących form gramatycznych możliwe jest przetłumaczenie hasła bez względu na formę jego wystąpienia w tekście.

Program zajmuje ok. 1,3 MB pamięci dyskowej. Może być zainstalowany i pracować w sieci Novell. Instalacja polega na włączeniu programu instalującego i nie nastręcza żadnych kłopotów nawet komputerowym laikom. Dzięki obecności różnych przełączników słownik można uruchomić w konfiguracji zgodnej z życzeniami użytkownika. Można więc zadeklarować użycie myszy, obsługę ekranu z pominięciem BIOS, monochromatyczny tryb pracy, określenie zakresu wyświetlanych informacji, użycie skrótów klawiszowych do obsługi programu i wreszcie standard kodowania polskich znaków (Mazowia, Cyfromat, DHN, Latin-2, IEA Świerk, LOGIC, CSK, Microvex oraz własny). Po instalacji do jego uaktywnienia wystarczy naciśnięcie odpowiednich klawiszy.

Sposób pracy polegający na zaznaczaniu słów do tłumaczenia obecnych na ekranie szczególnie predestynuje go do tłumaczenia menu, komunikatów i podpowiedzi programów angielskich. Niestety, program nie został wyposażony w okienko do wprowadzania własnych słów - można to robić pośrednio wpisując je w linii komend DOS-u. Program pracuje bezawaryjnie ze wszystkimi programami, jakie udało mi się znaleźć na twardym dysku. Nawet otwarte chwilowo menu zostaje utrwalone na ekranie i jest poprawnie obsługiwane przez słownik. Poradził sobie bez kłopotów z innymi programami rezydentnymi, m.in. SideKickiem czy ściągaczami ekranu (screen graberami).

Wyrazy tłumaczone są na wszelkie możliwe sposoby (wszystkie odmiany gramatyczne) włącznie z podaniem przykładów ich użycia w zwrotach. Program sam próbuje dobrać odpowiednie znaczenie przez sprawdzanie kontekstu, w jakim występuje dane słowo. Inne znaczenia można obejrzeć w kolejnych oknach przewijanych klawiszem "+". Można także dokonywać tłumaczenia pełnych zwrotów (kilku wyrazów jednocześnie), choć nie jest to głównym zadaniem słownika (nie potrafi np. rozpoznać formy bezokolicznikowej "to..."). Nie można także wydrukować uzyskanych tłumaczeń.

Edytor haseł

Drugi program w pakiecie, to Edytor Haseł, który współpracuje z Komputerowym Słownikiem Angielsko-Polskim. Jest on przeznaczony do dopisywania, modyfikacji bądź kasowania haseł w słowniku. Również i w przypadku tego programu można go uruchamiać z podobnymi przełącznikami, jak i Słownik. Instrukcja w precyzyjny sposób podaje sposób postępowania przy modyfikacji bazy danych słownika.

Dzięki systemowi okienek praca z Edytorem nie sprawia kłopotów. Po skończeniu wprowadzania zmian można zoptymaizować słownik, jednakże jest to operacja bardzo czasochłonna - trwa co najmniej 50 min.

DFK

Ostatni program pakietu - DFK - jest aplikacją do definiowania klawiatury. Dzięki niemu można w dowolny sposób utworzyć makrodefinicję powodującą generowanie żądanych tekstów po naciśnięciu odpowiedniego klawisza lub ich sekwencji. Przełączniki umożliwiają włączenie dźwięku towarzyszącego naciskaniu klawiszy, szybkie lub wolne generowanie sekwencji (przydatne w przypadku kłopotów z szybkim odczytywaniem bufora klawiatury) oraz wczytanie odpowiedniego pliku definicji klawiszy. Trzy takie pliki dołączono do programu: jeden umożliwia stosowanie skrótów klawiszowych do sterowania słownikiem, drugi obejmuje kombinacje znaków używane do reprezentowania polskich liter w programie do składu TeX, trzeci umożliwia generowanie całych typowych linii w trakcie programowania w Pascalu.

Dla sekretarki i nie tylko

Opisywany Słownik wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie istnieje potrzeba doraźnego tłumaczenia pojedynczych słów z języka angielskiego. Wystarczy włączyć rezydentny słownik, aby móc tłumaczyć słowa z menu, opisów i podpowiedzi programów. Słownik Komputerowy z założenia nie jest przeznaczony do tłumaczenia wsadowego, możliwe jest tłumaczenie wprowadzanych słów, ale bez możliwości zapisu tłumaczenia lub jego wydruku. Dzięki zabezpieczeniu przed wirusami (automatyczna sygnalizacja w momencie zarażenia wirusem) oraz przystosowaniu do pracy w sieci dobrze nadaje się dla biur i urzędów. Mankamentem, który wkrótce ma zostać usunięty (w kolejnej wersji programu) jest niemożność pracy w środowisku graficznym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200