Z Triflexem trochę nie tak

W ostatnim (23 V 94) numerze CW na stronie 15 w zamieszczonym tam artykule znalazłem zadziwiającą informację:

W ostatnim (23 V 94) numerze CW na stronie 15 w zamieszczonym tam artykule znalazłem zadziwiającą informację:

Triflex pozwala procesorom na wykonywanie instrukcji w czasie, gdy urzadzenie I/O przesyła dane do pamięci. Po raz pierwszy rozwiązanie to zastosowano w architekturze Flex...

Otóż nie!! Po raz pierwszy rozwiązanie to zastosowano dawno temu, dokładniej w momencie, gdy wymyślono koncepcję kanału DMA. Wyposazone są w niego np. popularne "pecety". Działanie takiego kanału polega na kradzieży przez niego cykli pamięci centralnemu procesorowi/procesorom (tzw. "cycle stealing"). To o czym dalej mowa w artykule, tzn. kilka szyn do komunikacji z pamięcią też jest koncepcją starą, znaną z wielu minikomputerów i stacji roboczych.

To co piszę nie oznacza oczywiście, że komputery Compaq ProLiant nie zawierają nic nowego. Nowe są (być może) algorytmy dzielenia obciążania między poszczególne szyny - i to być może warto uwypuklić.

Przepraszam za te nieco kąśliwe uwagi, ale ponieważ CW jest jedyną profesjonalną gazetą komputerową (i to niezłą), więc warto czegoś wymagać.

Z poważaniem

Zbigniew Jurkiewicz, Instytut Informatyki UW.

P.S. Cieszą mnie podane na pierwszej stronie wysokie obroty sprzedaży SCO (18 mld dol USA), martwi natomiast, że poszczególne pozycje tabelki (za rok 1993) dają sumę przewyższającą ogólną wartość sprzedaży!

Z. J.

Od redakcji: Obroty SCO wynosiły w 1993 r. oczywiście 1,8 mnl USD (wg naszych cen). W druku zabrakło przecinka pomiędzy cyframi, o czym wiedzą już czytelnicy rankingu Top 200.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200